Oceń
Donald Tusk domaga się dymisji premiera Mateusza Morawieckiego. Wnosi, by Sejm zajął się głosowaniem nad wotum zaufania wobec szefa rządu.
Tusk tłumaczył dziennikarzom, że domaga się dymisji Morawieckiego i rządu PiS zarówno po spektakularnej klęsce projektu ustawy lex Kaczyński, chaosie w dobie pandemii, jak i wizycie polskiego premiera w Madrycie, gdzie spotkał się z liderami partii prawicowych i eurosceptycznych. Zademonstrował przy tym zdjęcie premiera Węgier, uczestnika forum w Madrycie, który spotkał się potem z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Donald Tusk do Kaczyńskiego: Nie macie większości, odejdźcie
- Spektakularna klęska Kaczyńskiego musi budzić niepokój. By podejmować trudne decyzje trzeba mieć większość. Polacy muszą wiedzieć, że w naszym kraju jest jeszcze ktoś, kto potrafi nad tym chaosem zapanować. Oczekuję od Kaczyńskiego, by doprowadził do głosowania nad wotum zaufania dla Morawieckiego. Jeśli nie macie większości, to odejdźcie – powiedział Tusk.
Szef PO zaapelował też do dziennikarzy, by dowiedzieli się od obozu rządzącego i od prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego "co tak naprawdę się stało", że Sejm zdecydowaną większością (także przy udziale połów PiS) odrzucił projekt ustawy covidowej.
Rzecznik rządu: "Niech pan nie obawia się o naszą większość"
Na słowa Tuska zareagował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller. "Panie Donaldzie Tusk niech się Pan nie obawia o naszą większość. Jeżeli chce być Pan premierem to jest do tego droga - konstruktywne wotum nieufności - art.158 Konstytucji. Niech Pan się zgłosi na premiera i znajdzie większość. Jednak Pan wie, że nawet opozycja nie chce Pana powrotu" - przekazał na Twitterze Müller.
RadioZET.pl
Oceń artykuł