Oceń
Jarosław Kaczyński ogłosił, że przywódcy konserwatywnych partii z Włoch, Hiszpanii, Francji, Węgier czy Polski podpisują wspólną deklarację. "Powód jest następujący – rozpoczęła się konferencja ws. przyszłości Europy. Jest niejasne, o co chodzi, w naszym przeświadczeniu te panele prowadzą do głębokiego kryzysu w Europie, zjawisk, które prowadzą do centralizacji UE poprzez stworzenie superpaństwa" – powiedział wicepremier Kaczyński.
Mówił, że chodzi o walkę z tradycją, stworzenie "nowego człowieka" i przeprowadzenie "rewolucji kulturalnej, która ma zniszczyć dotychczasowe struktury społeczne na czele z rodziną".
Jarosław Kaczyński o kierunku zmian w UE: To inżynieria społeczna. "My tego nie chcemy"
"To jest ten typ inżynierii społecznej związany w przeszłości z rewolucjami. My jej nie chcemy, ona przyniesie radykalne ograniczenie wolności" – ocenił Kaczyński. Nawiązał też do niedawnych wyroków TSUE. "Jeśli jest coś ponad Konstytucją państwa, to zwierzchności narodu nie ma, jest wyższy suweren. My tę zasadę odrzucamy, choć zgadzamy się, by w pewnym zakresie decydować wspólnie, nie na zasadzie kto silniejszy ten lepszy".
Wyjaśniał, że deklaracja podpisana ze strony polskiej przez PiS oznacza inną drogę w UE. Liczymy na to, że uzyska poparcie innych partii politycznych. "Dokument zawiera akceptację dla założeń UE, pochwałę sukcesów, stawia na suwerenne narody, zaniechanie agresywnej inżynierii społecznej. W naszym przeświadczeniu uczyniliśmy coś dobrego dla przyszłości Europejczyków" - zakończył prezes PiS.
RadioZET.pl/Prawo i Sprawiedliwość Facebook
Oceń artykuł