Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Wybory prezydenckie w dobie epidemii wywołują coraz większe kontrowersje. Rządzący nie kryją się z zamiarami – przygotowują się do nich w formie korespondencyjnej, choć prawo w tej materii nie jest jeszcze kompletne.
Koalicja Obywatelska prosi Najwyższą Izbę Kontroli o zbadanie tych przygotowań. Zapowiedzieli to na dzisiejszej konferencji prasowej posłowie Koalicji Obywatelskiej, Robert Kropiwnicki, Urszula Zielińska i Kamila Gasiuk-Pihowicz. Mówili m. in. o „bezprawnych działaniach premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jacka Sasina”.
Panowie uparcie dążą do likwidacji wolnych wyborów w Polsce z uporem godnym pionierów radzieckich, którzy utrwalali komunistyczną władzę. Dążą do tego, by zrobić wybory w trybie kopertowym, nielegalnie, niegospodarnie, wbrew lekarzom, wbrew Polakom
- mówił poseł KO, Robert Kropiwnicki.
I dodał, że obecna władza „robi wielką hucpę, likwidując wolne wybory, wprowadzając tryb kopertowy, z kopertami, które sami dostarczą, może część wypełnią i policzą”.
To wielkie oszustwo i z tego względu będziemy składać zawiadomienie do NIK w sprawie kontroli tego
- dodał poseł KO.
Posłanka Zielińska dodała, że 16 kwietnia, gdy jeszcze za wybory odpowiadała Państwowa Komisja Wyborcza, premier wysłał listy do Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych z poleceniami przygotowania i organizacji wyborów, w tym druku 30 mln kart do głosowania".
Również tego dnia wicepremier Jacek Sasin chwalił się, że przygotowania do wyborów są w toku, opisywał, jak będą wyglądały przesyłki. W związku z tym zwracamy się do NIK o to, by ten proces skontrolować
- mówiła.
Posłowie opozycji nie mają wątpliwości – rządzący podejmowali czynności przygotowawcze przed wyborami jeszcze przed uchwaleniem odpowiedniego prawa.
To afera o charakterze kryminalnym. Prawo wyborcze jest jasne jak słońce, tam jest wprost napisane kto, kiedy i co może robić. Prawo wyborcze to kręgosłup demokracji, który PiS postanowił po prostu strzaskać
- powiedziała Gasiuk-Pihowicz.
Każdą z takich osób zamieszaną w organizowanie nielegalnych wyborów i nielegalne wydawanie środków publicznych czeka w przyszłości postępowanie prokuratorskie, a potem przed sądem wymierzenie stosownej kary
- powiedziała posłanka KO.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł