Oceń
Koalicja Obywatelska zapowiedziała szereg kontroli w instytucjach państwa kierowanych przez Zjednoczoną Prawicę. - Dzisiaj rozpoczynamy największy w ciągu ostatnich pięciu lat system kontroli poselskich, który ma doprowadzić do tego, żeby państwo poznali prawdę o działalności poszczególnych resortów - oświadczył poseł Cezary Tomczyk, szef klubu KO.
Motywacją do kontroli jest nieufność do instytucji kierowanych przez PiS i jego koalicjantów. - Prawda jest największym wrogiem PiS i tego rządu – stwierdził wprost Tomczyk.
Koalicja Obywatelska rusza z kontrolami w resortach. Posłowie mówią o ok. 100 aferach
Dodał, że premier Mateusz Morawiecki, przygotowują majowe wybory korespondencyjne, „co najmniej dwukrotnie złamał konstytucję, łamiąc przy okazji szereg ustaw”.
W ciągu ostatnich pięciu lat to około 100 afer o kwotach przechodzących w miliardy złotych. Zadaniem opozycji jest pokazanie, jak wygląda prawda
Wymienił posłów, którzy przeprowadzą kontrole w poszczególnych resortach. Kamila Gasiuk-Pihowicz i Barbara Nowacka skontrolują Ministerstwo Sprawiedliwości, Czesław Mroczek i Cezary Grabarczyk - Inspektorat Uzbrojenia i MON, Michał Szczerba i Dariusz Joński - Ministerstwo Zdrowia, Krystyna Szumilas i Piotr Borys - MEN, Mirosław Suchoń i Marek Sowa - Ministerstwo Aktywów Państwowych, a Urszula Zielińska i Waldemar Sługocki - Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Kamila Gasiuk-Pihowicz podkreśliła dziś na konferencji sprawę niejasności wokół finansowania Solidarnej Polski, koalicjanta PiS. - Fundusz Sprawiedliwości to nie jest prywatna kasa Solidarnej Polski. Zbigniew Ziobro coraz częściej stara się o tym zapominać - mówiła.
Posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński, którzy wytropili tzw. aferę respiratorową, dalej będą kontrolowali inwestycje resortu zdrowia. Wciąż przyglądają się sprawie testów antygenowych na Covid-19, a także kwestii zabezpieczenia w szczepionki przed jesienną falą pandemii.
Czesław Mroczek przekazał, że wraz z Cezarym Grabarczykiem będą chcieli wyjaśnić, dlaczego MON wydaje pieniądze, a „wojsko sprzętu nie otrzymuje”. - Musimy przerwać tę patologię. Minister Błaszczak kupuje sprzęt za granicą, pomijając w ogóle polski przemysł obronny. Chcemy sprawdzić dlaczego się tak dzieje - zaznaczył Mroczek.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł