Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Robert Biedroń został przywołany w oburzającym wpisie szefa klubu PiS w radzie miasta Kwidzyn. Radosław Smejlis napisał w ubiegłym tygodniu na Facebooku
Za czasów waszej epoki przyjechałaby milicja i zabrałaby homosia do lasu, a dziś Robert kandyduje na prezydenta
- napisał.
Wpis został usunięty, ale ferment pozostał. Wczoraj radni w Kwidzynie przegłosowali uchwałę, która potępiła mowę nienawiści.
Radny PiS jak posłanka Lichocka. Przeprosił, ale... nic złego nie zrobił
Głosowanie poprzedziła gorąca, kilkugodzinna dyskusja. Uchwała przeszła głosami radnych Koalicji Obywatelskiej. Radny Smejlis podczas sesji przeprosił tych, którzy poczuli się urażeni jego wpisem, ale jednocześnie zapewnił, że… nic złego nie zrobił.
Niektórzy radni bronili Smejlisa, podkreślając, że są ważniejsze rzeczy dla miasta niż ostry spór światopoglądowy.
„Nie wyciągajmy tego, kłóćmy się o dobro naszego miasta”, „Kto czuje się obrażony niech kolegę podaje do sądu” – mówili rajcy.
Sam Robert Biedroń nie odniósł się do obraźliwego wpisu w mediach społecznościowych.
RadioZET.pl/Maciej Bąk/Twitter
Oceń artykuł