Oceń
Porozumienie domaga się odwołania z rządu ministrów, którzy jak dotąd pełnili te funkcje z rekomendacji partii Gowina, a zostali usunięci z ugrupowania. Chodzi o Jacka Żalka, Zbigniewa Gryglasa i Michała Cieślaka. Wymienieni politycy kilka dni temu zostali wykluczeni z Porozumienia w wyniku wewnątrzpartyjnego konfliktu z Jarosławem Gowinem.
Jak nieoficjalnie informuje TVP Info, dymisji ministrów nie będzie. – Nie mamy takich planów i póki co, nie ma nawet takiej potrzeby – mówi w rozmowie z portalem tvp.info jeden z polityków PiS. Jak wcześniej informowała WP, zgody na dymisję z rządu byłych członków Porozumienia nie wyraził Jarosław Kaczyński. Czy oznacza to koniec koalicji Zjednoczonej Prawicy?
Nieoficjalnie: Nie będzie dymisji Żalka, Gryglasa i Cieślaka. Strzeżek: będziemy rekomendować kolejne nazwiska
Wszystko wskazuje na to, że działanie PiS wbrew woli Jarosława Gowina nie doprowadzi do głębszego konfliktu w koalicji rządzącej, a byli członkowie partii Gowina będą nadal pełnił funkcje ministerialne, tyle, że z rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości. W podobnym tonie wypowiadał się na antenie Poranka Rozgłośni Katolickich "Siódma Dziewiąta" szef gabinetu Jarosława Gowina Jan Strzeżek.
– Poinformowaliśmy już naszych koalicjantów oficjalnie o wycofaniu naszych rekomendacji. Pytanie, czy nasi koalicjanci sami będą chcieli rekomendować tych polityków ze swojej puli, czy zostaną oni zdymisjonowani – przekonywał polityk Porozumienia.
W rozmowie z RadioZET.pl Jan Strzeżek powiedział, że niezależnie od decyzji koalicjanta w sprawie przyszłości byłych członków Porozumienia w rządzie, jego partia będzie rekomendować kolejnych kandydatów na ministrów w ramach puli jaka przysługuje jej w koalicji Zjednoczonej Prawicy.
Oficjalna decyzja o pozostawieniu byłych członków Porozumienia w rządzie ma zostać ogłoszona w czwartek 18 lutego. – Ale faktycznie usłyszeliśmy już, że wniosek, który przyniósł Gowin, został odrzucony – zapewnia w rozmowie z tvp.info jeden z wiceministrów.
RadioZET.pl/ TVP.info
Oceń artykuł