Oceń
Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski? Kto będzie trudniejszym rywalem dla Andrzeja Dudy? Prezes PiS Jarosław Kaczyński w I programie Polskiego Radia był w piątek pytany o komentarz do spodziewanej rezygnacji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej (PO) z kandydowania na prezydenta i zastąpienie jej przez nowego kandydata.
- To są kandydatury z naszego punktu widzenia mniej więcej równoważne, to znaczy ani jeden, ani drugi z tych panów nie nadają się na stanowisko prezydenta Polski. Doszłoby tutaj (gdyby wygrali) do bardzo poważnych zakłóceń, do sparaliżowania państwa, ciężkiego sparaliżowania państwa - powiedział prezes PiS. "Czyli ostatniej rzeczy, której w tej chwili można sobie życzyć jeśli się myśli o interesie zarówno zbiorowym, jak i interesach indywidualnych" - dodał.
Trzaskowski czy Sikorski? Prezes PiS komentuje: żaden z nich się nie nadaje
Zbierający się w piątek przed południem zarząd Platformy Obywatelskiej ma podjąć decyzję w sprawie wymiany kandydata na prezydenta. Z nieoficjalnych informacji wynika, że z kandydowania zrezygnować ma Małgorzata Kidawa-Błońska, a nowym kandydatem ma zostać Rafał Trzaskowski.
W grze, według informacji medialnych, była też kandydatura byłego szefa MSZ i byłego marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego; gdyby jednak to on otrzymał nominację, najprawdopodobniej miałby duże problemy z uzyskaniem wsparcia innych podmiotów Koalicji Obywatelskiej.
Plany są takie, by nowy kandydat był od razu kandydatem całej KO - z tego powodu, jak wynika z informacji uzyskanych przez PAP, w ciągu czwartkowego wieczora odbywały się intensywne konsultacje między kierownictwem Platformy, a kierownictwami Nowoczesnej, Inicjatywy Polska i Zielonych.
Wszystkim trzem ugrupowaniom znacznie bliżej do kandydatury kojarzonego z wartościami lewicowymi Trzaskowskiego niż do uznawanego za przedstawiciela konserwatywnego skrzydła PO Sikorskiego.
RadioZET.pl/ PAP/ PR1
Oceń artykuł