W poniedziałek po godzinie 12. zakończył się egzamin dla ósmoklasistów z języka polskiego.
Nie mamy żadnych niepokojących sygnałów dotyczących przebiegu egzaminu - poinformował PAP dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.
- Nasze postulaty są niezmienne, domagamy się 30 proc. podwyżki w 2019 roku, która może być rozłożona na raty - powiedział w poniedziałek prezes ZNP Sławomir Broniarz. Ponowił apel do premiera Mateusza Morawieckiego o natychmiastowe spotkanie.
Sławomir Broniarz: Jeżeli ten protest będzie się rozwijał tak, jak w tym momencie to tak - matury są bardzo poważnie zagrożone >>>WIĘCEJ<<<
- To, co próbuje wprowadzać w szkołach minister Zalewska to tylko ułamek tego, czego oczekują nauczyciele, uczniowie – podsumował prezes ZNP na koniec konferencji.
Broniarz rozwiał też pewne wątpliwości:
Dodał przy tym, że słowa Anny Zalewskiej, że większość szkół sklasyfikowała już uczniów na koniec roku szkolnego, nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości.
- Jeśli jednego dnia prezes PiS chce rozdawać 20 miliardów złotych, a drugiego słyszymy, że nie ma pieniędzy, to my tego nie akceptujemy – mówi Sławomir Broniarz.
Dodał równie, że "jeżeli protest będzie się tak rozwijał, to matury są poważnie zagrożone".
Broniarz: - To, że rząd zawarł porozumienie z "S", a nas dogniata kolanem, żeby zawrzeć porozumienie, bierze się z tego, że w innym przypadku rząd musiałby tłumaczyć się "Solidarności", że wypracowaliśmy lepsze warunki. W ten sposób nie dba się o ucznia i rodziców.
Dodał przy tym, że kierownictwa ZNP nie ma żalu do tych, którzy zawieszają strajk, ponieważ mają do tego prawo.
Zdaniem Broniarza, rząd manipuluje danymi dot. podwyżek dla nauczycieli. Związkowcy apelują do premiera o natychmiastowe spotkanie a nie "złudne obietnice okrągłych stołów":
Zadeklarował jednak, że strajkujący wezmą udział w rozmowach z rządem:
- Minister nie odniosła się do naszych postulatów, które pozostały niezmienne - w tak sposób Broniarz skomentował wcześniejszą o godzinę konferencję Anny Zalewskiej.
- Chcemy normalnie, godnie zarabiać, żeby nie musieć posiłkować się kasą zapomogowo-pożyczkową. Przykro nam, że premier nie odniósł się do naszej prośby o pilne spotkanie, tylko odsyła do bliżej nieokreślonego czasowo okrągłego stołu - powiedział z kolei o propozycjach Mateusza Morawieckiego. Dodał, że strajkujący nie przyjmują argumentów o tym, że w budżecie państwa nie ma pieniędzy.
Rozpoczęła się konferencja prasowa w siedzibie ZNP.
- Komitet strajkowy zapowiedział, że ten strajk zostaje zawieszony. Ja tej decyzji nie podejmowałem - powiedział w rozmowie z TVN24 dyrektor zespołu szkół ogólnokształcących w Zambrowie (woj. podlaskie). Tam strajk został zawieszony, aby rada klasyfikacyjna mogła się zebrać i wystawić uczniom oceny.
Poniżej podsumowanie wystąpienia Anny Zalewskiej, ze szczególnym uwzględnieniem wątku, w którym pani minister podkreśla, że nie ma pieniędzy na większe podwyżki dla nauczycieli:
- MEN nikogo nie dyscyplinuje. Nauczyciel jest samodzielny w podejmowaniu swoich decyzji. Jedyne, o co pytają kuratorzy to o realizację podstaw programowych, bo o to pytają rodzice. Natomiast dla ich woli strajkowania należy się szacunek, szanuję decyzję nauczycieli - oznajmiła szefowa MEN.
Po raz kolejny zaprosiła także związkowców do rozmów w formie okrągłego stołu (propozycja autorstwa Mateusza Morawieckiego).
- Myślę, że wszystkie rady się odbędą, a uczniowie zostaną sklasyfikowani - powiedziała Zalewska. - Rada Klasyfikacyjna to nie tylko kwestia matury, ale też powtarzania roku w szkole. Uczniowie, rodzice i nauczyciele na pewno nie wyobrażają sobie takiej sytuacji – dodała.
Wiadomo już, że na godz. 11:30 zaplanowana jest konferencja prasowa prezesa ZNP Sławomira Broniarza.
- 377 tys. uczniów w prawie 13 tys. szkół przystąpiło do egzaminu. Wszystkie egzaminy odbyły się zgodnie z procedurami, bez zakłóceń - powiedziała szefowa MEN.
Potwierdzają się tym samym uspokajające wieści z regionów.
Rozpoczyna się konferencja minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej.
Tymczasem w oświatowej "Solidarności" narasta bunt i gniew przeciwko Ryszardowi Proksie. Po świętach zostanie wszczęta procedura jego odwołania, aczkolwiek wyniki głosowania (do które i tak doszłoby zapewne dopiero w czerwcu) wcale nie są łatwe do przewidzenia:
Zobacz także
Niestety, wydaje się, że ta patowa sytuacja przynajmniej na razie nie ulegnie zmianie. Potwierdziły to słowa szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Sasina w rozmowie z "Rzeczpospolitą": - Nic więcej nie zaproponujemy nauczycielom; doszliśmy do ściany i jeśli chodzi o stronę finansową wyczerpaliśmy swoje możliwości.
Sasin podkreślał również, że 15 proc. podwyżki, czyli średnio 500 zł i 300 zł minimalny dodatek to właśnie propozycja rządu.
Sławomir Broniarz nie blefował, mówiąc o zdjęciu z Lechem Kaczyńskim. Poniższa fotografia pochodzi sprzed 11 lat:
Po raz kolejny zwrócił się też do premiera Morawieckiego:
Jak się okazało, dzieci Michała Dworczyka uczęszczają do prywatnej szkoły, aczkolwiek szef Kancelarii Premiera zaznacza, że to nie status prawny placówki, a jej profil ideowy jest tutaj najistotniejszy:
- Przesunięcie terminu matur jest niemożliwe i wierzę, że nauczyciele w poczuciu odpowiedzialności za swoich uczniów, których przygotowywali przez kilka lat do egzaminów maturalnych, przeprowadzą te egzaminy - powiedział w Radiu ZET Michał Dworczyk.
Czy uczniowie, którzy nie przystąpią do matur wskutek strajku, mogą liczyć na coś w rodzaju abolicji? - Takiej możliwości, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie ma. Oczywiście są możliwe rozwiązania ekstraordynaryjne. One wymagałyby zmian legislacyjnych - przyznał szef KPRM.
Jeżeli jesteście zainteresowani, na czym dokładnie polega egzamin ósmoklasisty, zapraszamy do naszego tekstu!
Wybiła godzina 9, czyli do egzaminy z języka polskiego właśnie powinni przystępować polscy ósmoklasiści.
Broniarz odpowiada także na zarzuty strony rządowej, jakoby sprzyjał Platformie Obywatelskiej:
- Mam takie powiedzenie: nikt ci tyle nie da, ile polityk naobiecuje, szczególnie kiedy kandyduje. Dziś Schetyna nie rządzi, ja dziś odwołuję się do tych, którzy rządzą - powiedział.
- To nieprawda, że chodzę na spotkania tylko z Grzegorzem Schetyną. Mogę pokazać swoje zdjęcia z Lechem Kaczyńskim - dodał.
- Pan premier mówi, że porozmawiamy po świętach. Oczywiście, że przyjmuję zaproszenie, ale problem jest tu i teraz i musi być rozwiązany teraz, nie po świętach – w ten sposób do propozycji Mateusza Morawieckiego odniósł się szef ZNP Sławomir Broniarz w rozmowie z Polsat News.
- Na apel premiera nie możemy odpowiedzieć pozytywnie, powiedzieli nauczyciele, a moim zdaniem cała sytuacja sprowadza się nie do tych brakujących 2-3 mld zł. Strona rządowa podpisując porozumienie z Solidarnością stała się jego zakładnikiem - dodał.
- Jutro, najpóźniej pojutrze z premier zaprosi nauczycieli i wszystkich zainteresowanych do rozmów przy okrągłym stole - zapowiedział to w Radiu ZET szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Dodał, że zaproszeni zostaną przedstawiciele wszystkich środowisk: nauczycielskich, rodzicielskich i samorządowych.
Z informacji MEN wynika, że we wszystkich szkołach powinien odbyć się egzamin ośmioklasistów - poinformował w PR1 w poniedziałek szef KSRM Jacek Sasin. Dodał, że w tym tygodniu premier Mateusz Morawiecki zaproponuje daty, miejsce i skład tzw. okrągłego stołu dotyczącego postulatów nauczycieli.
- To jest ta dobra informacja, którą możemy przekazać - mam z dzisiaj informacje z Ministerstwa Edukacji Narodowej, że wygląda na to, że we wszystkich szkołach ten egzamin powinien się odbyć - mówił. Dziękował również wszystkim osobom zaangażowanym w organizację egzaminu gimnazjalistów.
Przypomnijmy, że już za kilka minut gościem Radia ZET w programie Beaty Lubeckiej będzie szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk, z którym dziennikarka porozmawia m.in. właśnie o kryzysie w polskiej oświacie:
Przystąpienie do egzaminu ósmoklasisty jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej. Jeśli uczeń z powodu choroby lub ważnych wypadków losowych nie przystąpił do egzaminu w poniedziałek, wtorek i w środę, to będzie go pisał w drugim terminie – 3, 4 i 5 czerwca.
Wynik egzaminu – uczniowie poznają go 14 czerwca – wpływa na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadpodstawowej. Zaświadczenia o wynikach wraz ze świadectwem szkolnym otrzymają w dniu zakończenia roku szkolnego, czyli 21 czerwca.
Rozpoczynający się w poniedziałek egzamin ósmoklasisty będzie przeprowadzany po raz pierwszy. Jego wprowadzenie jest konsekwencją reformy edukacji – wydłużenia nauki w szkołach podstawowych z sześciu do ośmiu lat. W poniedziałek uczniowie będą pisać egzamin z języka polskiego. We wtorek czeka ich sprawdzian z matematyki, a w środę z języka obcego.
Arkusze egzaminacyjne rozwiązane przez uczniów zostaną zakodowane. Sprawdzą je egzaminatorzy z okręgowych komisji.
Związkowcy przedstawili ministerstwu edukacji pięć postulatów. ZNP zapowiedziało, że jeśli nie zostaną spełnione, wywołają strajk nauczycieli w szkołach w całej Polsce. 8 kwietnia związki podjęły decyzję o wywołaniu strajku.
Postulaty ZNP są następujące:
1. Podwyżka w wysokości 1000 zł dla pracowników pedagogicznych
2. Większe nakłady na oświatę z budżetu
3. Zmiana oceny pracy nauczycieli
4. Zmiana ścieżki awansu
5. Dymisja minister Anny Zalewskiej
Propozycje rządu w odpowiedzi na postulaty ZNP zakładają:
1. Podwyżkę dla nauczycieli we wrześniu tego roku (pierwsza w styczniu wynosiła 5 proc.). Łącznie wzrost wynagrodzeń to 15 proc.
2. Skrócenie stażu zawodowego
3. Ustalenie minimalnej kwoty za wychowawstwo w wysokości 300 złotych
4. Zmianę w systemie oceniania nauczycieli
5. Redukcję biurokracji
Strajk - zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych - trwa od zeszłego poniedziałku, od momentu gdy obydwie centrale związkowe nie porozumiały się z rządem ws. podwyżek dla nauczycieli. Propozycję rządową zaakceptowała jedynie oświatowa "Solidarność", co wzbudziło ogromne protesty jej członków, sprzeciwiających się decyzji swojego przewodniczącego. W efekcie spora część działaczy "S" również uczestniczy w sporze z rządem.
Dzień dobry! W poniedziałek 15 kwietnia witamy Was w naszej relacji z 8. dnia ogólnopolskiego strajku nauczycieli!
RadioZET.pl
Oceń artykuł