Oceń
Według ustaleń portalu tvp.info ciało Jędrzejczaka miało obrażenia twarzoczaszki, a z zabezpieczonych nagrań miejskiego monitoringu wynika, że radny stracił równowagę i sam wpadł do wody, w której utonął. To jednak na razie jedynie wstępne ustalenia.
– Ostatecznie co do przyczyny śmierci biegli wypowiedzą się w opinii końcowej, po uzyskaniu zleconych badań dodatkowych m.in. histopatologicznych oraz na obecność okrzemek – przekazał w rozmowie z tvp.info rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.
Radny PiS nie żyje
Ciało radnego PiS ze Zgierza (woj. łódzkie) Tomasza Jędrzejczaka wyłowiono w sobotę rano z Wisły pod Mostem Łazienkowskim w Warszawie. Zauważył je pływający po rzece kajakarz, który zawiadomił służby ratunkowe. „Wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich” – mówił wówczas o śmierci radnego Łapczyński.
Według ustaleń dziennikarzy Onetu radny miał w piątek wziąć udział w seminarium organizowanym przez Krajowe Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, a wieczorem wraz z żoną bawił się na koncercie na Torwarze. Po wydarzeniu mieli wracać do domu, ale rozdzielili się prawdopodobnie w okolicach ul. Czerniakowskiej na Mokotowie. Małżonka zgłosiła jego zaginięcie dzień później.
Kim był Tomasz Jędrzejczak?
Tomasz Jędrzejczak był doświadczonym samorządowcem. W Radzie Powiatu Zgierskiego zasiadał już czwartą kadencję. W latach 2006-2010 był członkiem Zarządu Powiatu Zgierskiego. W obecnej kadencji pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Statutowo-Prawnej. Pochodził z Głowna, miał 52 lata.
RadioZET.pl/tvp.info/PAP/Onet.pl
Oceń artykuł