Oceń
Do tragicznej śmierci 2-letniej Hani z Bytomia doszło w ubiegły czwartek, 1 grudnia. Zarzut zabójstwa dziewczynki usłyszała jej 23-letnia matka. Kobieta została aresztowana.
Są wyniki przeprowadzonej sekcji zwłok dziecka. - Muszą być zlecone dodatkowe badania histopatologiczne, żeby jednoznacznie ustalić mechanizm zgonu, natomiast potwierdzone jest to, że zgon nastąpił na skutek uduszenia - powiedział we wtorek Polskiej Agencji Prasowej szef Prokuratury Rejonowej w Bytomiu Marek Furdzik.
Bytom. Tragiczna śmierć dwulatki. Matka się przyznała
Informację o zatrzymaniu 23-latki przekazała w piątek bytomska policja. Zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego dotyczące prawdopodobnej śmierci dziecka otrzymał w czwartek dyżurny miejscowej komendy. Na miejsce pojechali policjanci i pogotowie ratunkowe, jednak pomimo podjętej akcji reanimacyjnej 2-letnia dziewczynka nie odzyskała funkcji życiowych.
Matce dziecka przedstawiono zarzut zbrodni zabójstwa dziecka. To, że jej córka została najprawdopodobniej uduszona, wynikało już ze wstępnej opinii biegłego.
Choć podczas przesłuchania w prokuraturze podejrzana nie ustosunkowała się do zarzutu, do zbrodni przyznała się później, podczas posiedzenia aresztowego. - Nie złożyła szerszych wyjaśnień, natomiast potwierdziła, że dopuściła się tego przestępstwa - powiedział prok. Furdzik. Kobieta została aresztowana na trzy miesiące. Jak podaje prokuratura, zamordowana dziewczynka za dwa miesiące skończyłaby trzy lata.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł