Oceń
Pięć pocisków balistycznych wystrzelonych przez Chiny uderzyło na terytorium naszej wyłącznej strefy ekonomicznej na morzu - przekazał w czwartek minister obrony Japonii Nobuo Kishi. W Cieśninie Tajwańskiej trwają duże chińskie manewry.
Minister obrony Japonii stwierdził, że to pierwszy taki incydent w historii dwóch krajów. W związku z chińskim ostrzałem Japonia złożyła protest drogą dyplomatyczną.
Wyłączna strefa ekonomiczna Japonii rozciąga się ok. 370 km od zewnętrznych granic japońskich wód terytorialnych. W przeszłości na ten teren spadały już północnokoreańskie pociski rakietowe.
Kishi: Chińskie rakiety wpadły w japońską strefę ekonomiczną na morzu
Szef japońskiej dyplomacji Yoshimasa Hayashi, który w czwartek przebywa w Kambodży, zażądał od ChRL "natychmiastowego przerwania" manewrów wojskowych wokół Tajwanu. Hayashi poinformował o tym żądaniu dziennikarzy na marginesie spotkania ministrów spraw zagranicznych państw należących do Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo Wschodniej (ASEAN) w Phnom Penh.
Chiny rozpoczęły w czwartek największe w historii manewry w Cieśninie Tajwańskiej. Dwa dni wcześniej na Tajwanie była przewodnicza amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi. Była to wizyta najwyższego rangą przedstawiciela władz USA, jaki odwiedził wyspę w ciągu ostatnich 25 lat.
Ministerstwo obrony w Tajpej podało, że siły ChRL wystrzeliły 11 pocisków balistycznych w bliskiej odległości od Tajwanu. Manewry wojsk ChRL mają potrwać do poniedziałku.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł