Oceń
Granica polsko-białoruska w ostatnich dniach stała się miejscem gwałtownej eskalacji kryzysu migracyjnego, o którego wywołanie władze Polski obarczają reżim Alaksandra Łukaszenki. Według danych resortu obrony przy granicy z Białorusią służy obecnie 15 tys. żołnierzy z czterech dywizji. Pomagają oni straży granicznej i policji w zabezpieczeniu granicy.
W piątek resorty obrony Białorusi i Rosji poinformowały o niespodziewanych ćwiczeniach wojsk powietrznodesantowych. Spadochroniarze zostali zrzuceni na poligon Gożski w obwodzie grodnieńskim.
Rosyjskie ćwiczenia przy polskiej granicy. Desant z udziałem Białorusinów
Fakt desantowania rosyjskich i białoruskich spadochroniarzy w pobliżu granicy z Polską potwierdziło Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. Wyjaśniło ono, że był to niezapowiadany sprawdzian gotowości bojowej jednostek powietrznodesantowych.
Ministerstwo obrony Białorusi dodało, że w ćwiczeniach brały udział samoloty transportowe Ił-76 oraz helikoptery wojskowe. Eksperci podkreślają, że to nie pierwszy raz, kiedy wojska rosyjskie i białoruskie ćwiczą desant przy granicy z Polską.
Masowy desant żołnierzy testowano m.in. we wrześniu podczas ćwiczeń wojskowych Zapad-21. Były to największe manewry wojskowe z udziałem Rosji od czasu upadku Związku Radzieckiego. W nocy z 12 na 13 września 2021 na poligonie brzeskim, oddalonym od granicy z Polską o około 10 km, ćwiczono desant komandosów.
RadioZET.pl/PAP/Defence24.pl
Oceń artykuł