Dron wleciał z Ukrainy w przestrzeń powietrzną UE i się rozbił. “Był uzbrojony w bombę”

Aleksander Klekocki

14.04.2022 10:30

Dron, który w marcu rozbił się w pobliżu Zagrzebia, przenosił bombę lotniczą - poinformowała komisja powołana do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. Śledczy nie podali, do jakiej armii należał i co było celem jego ataku.

Oceń

Poradziecki dron Tu-141 10 marca wleciał w przestrzeń powietrzną Rumunii z terytorium Ukrainy, kierując się następnie przez Węgry do Chorwacji. Bezzałogowiec ze względu na awarię spadochronu rozbił się w pobliżu Zagrzebia.

Komisja powołana do wyjaśnienia okoliczności zdarzenia poinformowała w środę, że dron przenosił podczas lotu bombę lotniczą OFAB 100-120. Zespół ekspertów orzekł, że bomba eksplodowała po uderzeniu w ziemię.

Zobacz także

Krążownik Moskwa trafiony przez Ukraińców. Rosja potwierdza "pożar" i "poważne uszkodzenia"

Rosja wzmacnia grupy lotnicze na wschodniej granicy. Ostrzeliwany jest Charków

Dron, który rozbił się w Chorwacji, przenosił bombę lotniczą

Zdarzenie nie spowodowało ofiar, ale w wyniku eksplozji uszkodzonych zostało 96 samochodów zaparkowanych w pobliżu jeziora Jarun w Zagrzebiu. Straty oszacowano na 600 tysięcy kun (ok. 86 tys. dolarów).

Hotnews odnotował, że śledczy odmówili ujawnienia, do jakiej armii należał dron i co było celem jego ataku. Portal wskazał, że dron mógł należeć do sił zbrojnych Rosji lub Ukrainy.

Zobacz także