,

Generał o stanie zdrowia Putina. "Chciał pokazać, że się nie boi"

07.09.2022 21:18

Pewnie chciał pokazać, że uczestniczy w podejmowaniu decyzji - tak udział Putina w manewrach Wostok-2022 skomentował gen. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. W rozmowie z Wirtualną Polską przewiduje, że jesienią wojska rosyjskie będą bardziej aktywne na froncie w Ukrainie.

Władimir Putin
fot. PAP/EPA/MIKHAEL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

Władimir Putin, którego stan zdrowia wzbudza coraz więcej wątpliwości, w ostatnich dniach wziął udział w manewrach wojskowych Wostok-2022. W dalekowschodnich ćwiczeniach, poza Rosją, wzięły udział Chiny, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan i Tadżykistan. W sumie w manewry zaangażowano ok. 50 tys. żołnierzy.

Rosyjskie media propagandowe chętnie pokazywały Putina podczas obserwowania ćwiczeń. - Jakiś czynnik tej prywatnej propagandy z pewności wchodzi tu w grę. Po świecie rozeszły się wieści, że Putin jest chory i chowa się gdzieś w bunkrze na Syberii, więc pewnie chciał pokazać, że się nie boi i uczestniczy w podejmowaniu decyzji - ocenił w rozmowie z WP gen. Prof. Stanisław Koziej.

"Rosja może zmienić taktykę wojenną"

Były szef BBN komentował, że osobista obecność Putina na manewrach to chęć zamanifestowania współpracy wojskowej z Chinami i Koreą Północną. Dodał, że prezydent Rosji chciał "dowartościować" państwa sojusznicze popierające Kreml w wojnie w Ukrainie.

- Możemy spodziewać się, że jesienią może zmienić się taktyka Rosjan ze staromodnej na bardziej aktywną - komentował gen. Koziej. Dodał, że nie będzie to możliwe bez powszechnej mobilizacji, co stanowi dla Kremla największy problem.

Pod koniec sierpnia Putin podpisał dekret o zwiększeniu liczebności rosyjskich sił zbrojnych z 1,9 mln do 2,04 mln. Jednak zdaniem ekspertów nie jest to zmiana, która może doprowadzić do zmiany sytuacji na froncie wojennym.

loader

RadioZET.pl/Wirtualna Polska

Logo radiozet Dzieje się