Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Komentatorzy łączą testy uzbrojenia z trwającym impasem w negocjacjach nuklearnych między Koreą Płn. a USA i podkreślają, że najnowsza próba zbiega się w czasie z amerykańskim Świętem Dziękczynienia.
Pjongjang wyznaczył Waszyngtonowi termin do końca roku na zmianę jego stanowiska negocjacyjnego. Eksperci oceniają najnowszy test pocisków jako próbę zwiększenia presji na władze USA, by przestawiły nowe propozycje.
Pociski wystrzelono około godz. 16.59 czasu miejscowego (godz. 8.59 rano w Polsce) w kierunku Morza Japońskiego – poinformowało kolegium. Była to już 13. próba pocisków przeprowadzona przez Koreę Płn. w tym roku.
Oba pociski odpalono w odstępie 30 sekund; oba przeleciały około 380 km i osiągnęły maksymalną wysokość 97 km – przekazała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap, powołując się na komunikat szefów sztabów.
Kolegium wyraziło „silne ubolewanie” z powodu wystrzelenia pocisków i oceniło, że próby uzbrojenia nie pomagają łagodzić napięć na Półwyspie Koreańskim. Wezwało Pjongjang, aby „natychmiast zaprzestał takich posunięć”.
Nie jest jasne, czy przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un osobiście nadzorował próbę. Według Yonhapu pociski wystrzelono prawdopodobnie z nowego systemu wyrzutni rakietowych Korei Płn.; byłaby to czwarta próba tego systemu.
RadioZET.pl/ PAP
Oceń artykuł