Oceń
Krokodyl uciekł czeskiemu właścicielowi w sobotę 24 lipca. Mężczyzna dopiero dwa dni po zaginięciu drapieżnego gada powiadomił o tym fakcie policję w Ostrawie. Służby rozpoczęły poszukiwania krokodyla. Funkcjonariusze policji przy pomocy biologa przeczesują miejskie tereny zielone, cieki wodne oraz miejsca zacienione przez drzewa.
Krokodyl uciekł z hodowli w Czechach. Może być już w Polsce
Eva Michalíková z policji w Ostrawie przekazała, że krokodyl ma około metra długości, jest młodym i zwinnym gadem, który może polować na mniejsze psy oraz koty. - Ze względu na to, że zwierzę nie jadło od dwóch dni, może być niebezpieczne dla społeczeństwa - dodała.
Krokodyl uciekł z hodowli w pobliżu rzeki Ostravicy, która kilka kilometrów dalej wpada do Odry - poinformował portal "Nowa Trybuna Opolska". Niewykluczone, że gad jest już na terenie Polski.
RadioZET.pl/Nowa Trybuna Opolska
Oceń artykuł