Oceń
"Ludzie czekali w kolejce na wyjazd na terytoria tymczasowo okupowane, żeby zabrać stamtąd swoich bliskich i dostarczyć pomoc humanitarną" - napisał gubernator regionu zaporoskiego Ołeksandr Staruch na Telegramie.
Doniesienia o ataku na ludność cywilną przekazały również lokalne media. "Na miejscu (zdarzenia) pracują ratownicy, medycy i inne właściwe służby" - dodał gubernator. Jak podał lojalny wobec Kijowa mer Melitopola Iwan Fedorow, ucierpiały również dzieci. Pięcioletnie dziecko zostało ranne odłamkami w brzuch, lekarze walczą o jego życie. Trzyletnie cudem przeżyło, lecz jest już sierotą.
Reuters: krater po wybuchu pocisku i ciała ofiar na ziemi
Agencja Reutera opisuje krater po wybuchu pocisku, znajdujący się w pobliżu dwóch linii pojazdów. Większość to samochody osobowe, są wśród nich trzy vany. W pojazdach znajdują się koce i walizki. W żółtym samochodzie ciało kierowcy przechylone na fotel pasażera z lewą ręką wciąż zaciśniętą na kierownicy.
W kolejnych dwóch samochodach ciało kobiety i młodego mężczyzny przykryte folią. Obok młodego mężczyzny na tylnym siedzeniu leży martwy kot. Dwa ciała w białym vanie, okna wybite, boki podziurawione odłamkami – relacjonuje agencja. Kobieta, która przedstawiła się imieniem Natalija, powiedziała, że wraz z mężem byli w Zaporożu, by odwiedzić dzieci. - Wracaliśmy do mojej matki, która ma 90 lat. Zostaliśmy oszczędzeni. To cud – dodała, stojąc z mężem obok ich samochodu.
Zełenski reaguje po ataku na Zaporożu
- Państwo-terrorysta ostrzeliwuje ludność cywilną w regionach zaporoskim, mikołajowskim, dniepropietrowskim. Atakuje ukraińskie (ziemie) przy pomocy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych i dronów. (...) Wróg szaleje i dąży do zemsty za naszą niezłomność i własne porażki. Cynicznie zabija Ukraińców, bo (sam) już dawno utracił wszystko, co ludzkie. (...) Z pewnością za wszystko odpowiecie. Za każde ukraińskie życie - skomentował Wołodymyr Zełenski.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł