Oceń
89 ukraińskich żołnierzy ewakuowanych z Azowstalu przewieziono do aresztu śledczego w Taganrogu w obwodzie rostowskim - podał niezależny rosyjski portal Meduza. Informacji nie skomentowało rosyjskie Ministerstwo Obrony.
Z huty Azowstal w Mariupolu ewakuowano ponad 260 żołnierzy, w tym 53 ciężko rannych. W poniedziałek wieczorem wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar przekazała, że większość ewakuowanych trafiła do byłej kolonii karnej w Ołeniwce na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej. Wszyscy mieli zostać wymienieni na rosyjskich jeńców wojennych. Rosyjska Duma Państwowa chce jednak zablokować możliwość takiej wymiany.
Obrońcy Azowstalu w rękach Rosjan
W nocy z 18 na 19 maja źródło w rosyjskich strukturach siłowych, cytowane przez serwis 161.ru i Meduzę, przekazało, że Rosjanie przewieźli do aresztu śledczego w Taganrogu w obwodzie rostowskim 89 ukraińskich żołnierzy ewakuowanych z zakładów Azowstal.
"Będą rozdzielani do różnych miejsc w Rosji. Część z nich pozostanie w obwodzie rostowskim, ci wojskowi mają teraz istotne znaczenie w kontekście wymiany. [...] Ewakuowani żołnierze należący do pułku Azow będą sądzeni w Sądzie Wojskowym Południowego Okręgu Wojskowego Rosji" - poinformowało źródło.
Inny rozmówca rostowskich mediów, którego wypowiedź przekazała Meduza, zdementował wcześniejsze doniesienia o rzekomym umieszczeniu żołnierzy z Mariupola w areszcie śledczym w Rostowie nad Donem. Rosyjskie Ministerstwo Obrony nie skomentowało informacji o przewiezieniu obrońców Azowstalu do aresztu w Taganrogu.
Azowstal był ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu
Kombinat Azowstal, broniony przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej, pozostawał dotąd ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu, mieście portowym na południowym wschodzie Ukrainy. Mariupol został prawie całkowicie zniszczony przez rosyjskie wojska, a liczbę ofiar wśród ludności cywilnej ocenia się na kilkadziesiąt tysięcy.
W ostatnich tygodniach udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie zakładów. Zorganizowanie konwojów humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ.
NA ŻYWO: WOJNA W UKRAINIE
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł