Oceń
Szef peruwiańskiej służby obrony cywilnej Jorge Chavez poinformował, że w sali balowej hotelu "Alhambra" znajdowało się w chwili katastrofy kilkadziesiąt osób.
Spod gruzów budynku wydobyto 30 rannych, którzy zostali przewiezieni do pobliskiego szpitala. Najnowsze dane mówią o nawet 34, które przeżyły, ale odniosły obrażenia.
Przyczyną katastrofy, jak podał peruwiański Instytut Obrony Cywilnej, były ulewne deszcze w regionie Apurimac, w którym leży Abancay. Wezbrany potok podmył kamienne podpory podtrzymujące jedną ze ścian budynku hotelowego, powodując jego zawalenie.
RadioZET.pl/PAP/Twitter/MP
Oceń artykuł