Oceń
Donald Trump obiecał w poniedziałek, że Stany Zjednoczone pomogą swym sojusznikom na Bliskim Wschodzie po sobotnich atakach na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej, na skutek których wydobycie saudyjskiej ropy zmniejszyło się o połowę.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
"Nie potrzebujemy ropy naftowej ani gazu z Bliskiego Wschodu i w rzeczywistości mamy tam bardzo niewiele tankowców, ale pomożemy naszym sojusznikom!" - czytamy we wpisie amerykańskiego prezydenta na Twitterze.
Trump wskazał, że "ponieważ USA w ostatnich latach tak dobrze radziły sobie z energią, są eksporterem energii netto, teraz największym producentem energii na świecie".
O ataki w Arabii Saudyjskiej Waszyngton oskarża Teheran.
"Pamiętacie, kiedy Iran zestrzelił drona, świadomie mówiąc, że znajdował się on w jego +przestrzeni arabskiej+, podczas gdy w rzeczywistości nie był nigdzie w pobliżu. Upierają się przy tej historii, wiedząc że jest to wielkie kłamstwo. Teraz mówią, że nie mają nic wspólnego z atakiem na Arabię Saudyjską. Zobaczymy?" - napisał Trump.
W niedzielę doradczyni Trumpa, Kellyanne Conway, powiedziała, że ministerstwo energetyki USA jest przygotowane, aby uruchomić Strategiczną Rezerwę Naftową (Strategic Petroleum Reserve - SPR) w celu ustabilizowania globalnego zaopatrzenia w energię po sobotnich atakach.
NATO zaniepokojone groźbą eskalacji napięć po ataku na saudyjskie rafinerie
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w poniedziałek, że jest "poważnie zaniepokojony" groźbą eskalacji napięć w regionie po ataku na saudyjskie rafinerie i oskarżył Iran o próby "destabilizowania całego Bliskiego Wschodu".
Był to pierwszy komentarz szefa NATO po sobotnich atakach na saudyjskie instalacje naftowe, o które Waszyngton i Rijad oskarżają Iran.
"Wzywamy wszystkie strony, by uniemożliwiły dalsze takie ataki, ponieważ mogą one mieć negatywne konsekwencje dla całego regionu" - podkreślił Stoltenberg, który w poniedziałek przybył z wizytą do Bagdadu, gdzie będzie rozmawiał z przedstawicielami władz irackich.
"Iran wspiera różne ugrupowania terrorystyczne i jest odpowiedzialny za destabilizację całego regionu" - dodał sekretarz generalny NATO.
RadioZET.pl/PAP/Twitter
Oceń artykuł
