Oceń
Joe Biden będzie łatwiej zaakceptowany przez świat i mam nadzieję, że uda się zjednoczyć kraj - mówią nam Amerykanie. O ich oczekiwania wobec nowego prezydenta USA pytaliśmy w dniu jego zaprzysiężenia.
Joe Biden został oficjalnie 46. prezydentem USA. - Dziś obserwujemy triumf nie człowieka, lecz triumf demokracji. Znów się nauczyliśmy, że demokracja jest niezwykle cenna. I znów udało jej się zwyciężyć - mówił tuż po zaprzysiężeniu. - Mamy wiele do zrobienia podczas tej niebezpiecznej zimy, mamy wiele do naprawienia. Miliony ludzi straciło miejsca pracy – podkreślał Biden, nawiązując do pandemii COVID-19. To też jedna z kwestii, która pojawia się często w wypowiedziach Amerykanów, których pytaliśmy o oczekiwania względem nowego prezydenta.
„Wygląda, że zamierza przekazać kolejne środki pomocowe w związku z koronawirusem i nie ukrywam, że bardzo to doceniam”, „Jestem optymistą, zwłaszcza że demokraci będą teraz kontrolować Senat”, „Spodziewam się, że będzie łatwiej zaakceptowany przez świat i mam nadzieję, że uda się zjednoczyć kraj”, „Mam nadzieję na lepsze czasy, był wiceprezydentem u boku Obamy, Obama zrobił dobrą robotę, każdy byłby teraz lepszy od Trumpa” - mówią.
Przypomnijmy, że 78-letni Biden o konieczności zjednoczenia zwaśnionych stron politycznego sporu mówił podczas orędzia do narodu tuż po zaprzysiężeniu.
Radio ZET
Oceń artykuł

