Oceń
Władimir Putin spotkał się w czwartek 21 kwietnia z szefem rosyjskiego resortu obrony Siergiejem Szojgu. W trakcie rozmowy padła zapowiedź wycofania się z ataku na zakłady Azowstal w Mariupolu, która, jak się potem okazało, była kolejnym kłamstwem prezydenta Rosji. W hucie Azowstal przebywa ponad 2 tysiące ukraińskich i zagranicznych bojowników, którzy odmawiają podporządkowania się żądaniom armii rosyjskiej dotyczącym złożenia broni i poddania się.
Spotkanie Putina z Szojgu obiegło media nie tylko ze względu na słowa, jakie tam padły, ale przede wszystkim z uwagi na nietypowe zachowanie prezydenta Rosji. Internauci szybko zaczęli sugerować, że jesteśmy świadkami postępującej choroby dyktatora.
Putin cierpi na chorobę Parkinsona?
Na nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych, widzimy, że przez 12 minut spotkania Putin cały czas trzyma się ręką rogu stołu. Komentujący zwrócili uwagę, że rosyjski prezydent chciał w ten sposób ukryć drżenie rąk i prawdopodobną chorobę Parkinsona. Na innym nagraniu widzimy z kolei, że Putinowi nie udało się ukryć drżenia stóp.
"Czy to tylko ja mam wrażenie, że z każdym dniem wojny jest coraz gorzej, jeśli chodzi o to, jak Putin wygląda? Widzę drastyczną różnicę między chwilą obecną a końcem lutego" - napisał na Twitterze ukraiński reporter Illia Ponomarenko.
Przypomnijmy, że w 2021 roku politolog i kremlowski krytyk prof. Walerij Sołowiej przekonywał, że Putin walczy z poważną chorobą i realna jest jego dymisja. "Istnieją spekulacje na temat nowotworu" - pisał. W tym kontekście mówił także o chorobie Parkinsona.
RadioZET.pl/ Twitter/ Newsweek
Wojna w Ukrainie na żywo. Najnowsze informacje
Oceń artykuł