Oceń
Rosja od miesiąca kontynuuje inwazję na Ukrainę. Władze w Kijowie podkreślają, że wojska Putina bez skrupułów atakują ludność cywilną. W czwartek szef regionalnej administracji obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował o tragicznej konsekwencji kolejnego rosyjskiego ostrzału.
"W Charkowie, niedaleko ulicy Akademika Pawłowa, Rosjanie ostrzeliwali punkt kontrolny Nowa Poszta, w którego pobliżu mieszkańcy otrzymywali pomoc humanitarną. Według wstępnych danych zginęło 6 cywilów, a 15 zostało rannych i zostali hospitalizowani" - napisał Syniehubow na Telegramie. Bilans ofiar może się jeszcze zmienić.
Charków w ogniu. Wojska Putina atakują cywilów
W nocy ze środy na czwartek pojawiły się doniesienia o zaatakowaniu centrum Charkowa rosyjskimi pociskami manewrującymi typu Kalibr, wystrzelonymi z okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, operujących na wodach Morza Czarnego. Wiadomość przekazał Syniehubow na antenie telewizji Rada, oficjalnego kanału telewizyjnego ukraińskiego parlamentu. Wypowiedź wojskowego zacytował portal Ukrainska Prawda.
ZOBACZ TAKŻE: wojna na żywo - najnowsze informacje z Ukrainy
W środę wieczorem mer Charkowa Ihor Terechow poinformował na stronie rady miejskiej, że rosyjskie wojska zniszczyły w mieście 1143 obiekty infrastruktury, w tym prawie 1000 budynków mieszkalnych.
RadioZET.pl/PAP
Wojna w Ukrainie. Najnowsze informacje. Relacja na żywo
Oceń artykuł