Oceń
Amerykańska dziennikarka Julia Davis, która analizuje rosyjską propagandę, zamieściła na Twitterze kolejny fragment jednego z programów Władimira Sołowiowa, który odpowiada za propagandowe wsparcie prezydenta Rosji. Davis napisała, że w nowym materiale na kanale Rossija 1 Sołowiow oskarżył Ukrainę o ostrzał Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Groził też USA i NATO, a także mówił, że rosyjska armia będzie kontynuować walkę nawet w przypadku skażenia radioaktywnego, bo żołnierze “mają kombinezony ochronne”.
- Nasza armia właśnie pokazała, że ostrzeliwujecie elektrownię jądrową amunicją artyleryjską 155 mm oraz innymi natowskimi rzeczami i jak głupcy krzyczycie, że to Rosjanie strzelają z natowskiej broni. Jesteście kretynami? - mówił Sołowiow, zwracając się do Ukraińców. Zapewnił, że Rosjanie są przygotowani na wypadek, gdyby doszło do wybuchu w elektrowni. - Mamy kombinezony ochronne i nie przerwiemy działań militarnych. Nasza armia była szkolona do działania w warunkach skażenia - zapewniał propagandysta Kremla.
Sołowiow straszy wybuchem w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
Sołowiow straszył Europę ewentualnym incydentem w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. - Gdzie umieścicie Niemców, Polaków i innych? Zdaję sobie sprawę, że Amerykanie mogą się tym mniej przejmować. Ostatnia rzecz jaka ich obchodzi, to czy gdzieś dojdzie do eksplozji jądrowej - stwierdził. - Nie powinniście mieć żadnych złudzeń, NATO nie powinno mieć żadnych złudzeń, to wszystko nie ujdzie wam na sucho, nie możecie się przed nami ukryć. Mamy wystarczającą liczbę głowic, aby każdy otrzymał to, na co zasługuje - odgrażał się Sołowiow.
Rosjanie zajęli Zaporoską Elektrownię Jądrową na początku marca. Na terenie obiektu stacjonują rosyjscy żołnierze oraz pracownicy rosyjskiego koncernu Rosatom. Ukraińscy pracownicy stacji są - według doniesień mediów - zabijani, a rosyjscy żołnierze ostrzeliwują okolice elektrowni, stwarzając poważne niebezpieczeństwo katastrofy nuklearnej.
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w piątek Rosjanie planują prowokację w elektrowni, o czym ma świadczyć fakt, że ewakuowali z jej terenu pracowników Rosatomu oraz dla niemal całego personelu ogłosili dzień wolny od pracy. Według HUR do pracy w piątek mieli przyjść jedynie inżynierowie operacyjni.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł