Oceń
Dwie turystyki zostały znalezione martwe w hostelu w miejscowości Kampot w Kambodży. 22-letnia Natalie Seymour z Wielkiej Brytanii i jej przyjaciółka 27-letnia Abbey Amisola z Kanady zmarły w tajemniczych okolicznościach. Ich śmierć potwierdziło już brytyjskie i kanadyjskie MSZ.
Przyjaciółki podróżowały po popularnych wśród turystów miejscowościach w Kambodży. We wtorek 14 listopada nocowały w Monkey Republic Guest House w miejscowości Kampot. Gdy rano obsługa weszła, aby zmienić pościel, natknęła się na dwa ciała. – Możliwe, że mogły umrzeć po zażyciu dostępnego bez recepty leku, gdy zachorowały na nieznaną dolegliwość układu pokarmowego – podaje dziennik „The Sun”.
Śmierć turystek
Jak na razie udało się ustalić, że 22- i 27-latka przed śmiercią cierpiały na biegunkę i wymioty. – Sprawę bada policja, ale nie widzimy w ich śmierci niczego, co mogłoby sugerować zabójstwo – komentował właściciel hostelu, w którym były zameldowane.
Zmarły w hostelu
Kambodża jest popularnym miejscem wśród młodych turystów ze względu na niskie ceny i słoneczną pogodę przez cały rok. Miasto Kampot, gdzie zmarły Brytyjka i Kanadyjka, położone jest kilka kilometrów od wybrzeża Zatoki Tajlandzkiej.
Zdjęcia turystek i miejsce, gdzie znaleziono ciała:
RadioZET.pl/mirror.co.uk/TheSun/strz
Oceń artykuł
