Oceń
Izium jest bramą do Donbasu i toczą się tam zaciekłe walki. Rosjanie wyprowadzają z tego miasta uderzenia na inne cele we wschodniej Ukrainie.
Jak zauważyło w swojej relacji BBC, pojawiły się obawy, że Izium stanie się kolejną Buczą. W marcu ukraińskie władze oskarżyły Rosjan o dokonanie w tym podkijowskim mieście masakry ludności cywilnej. W masowych grobach w Buczy znaleziono około 300 ciał, łącznie w masakrze zginęło około 400 osób.
Izium stanie się kolejną Buczą?
W Izumiu udało się przeprowadzić kilka skutecznych ewakuacji przed wkroczeniem Rosjan. Ukraińscy urzędnicy mówią jednak, że w mieście wciąż uwięzionych jest 10-15 tys. osób.
- Prawie 80 proc. budynków mieszkalnych zostało zniszczonych, odcięto też dostęp do kolei - powiedział zastępca burmistrza miasta. Ludzie, którym udało się uciec z Iziumia powiedzieli BBC, że miasto jest na skraju katastrofy humanitarnej.
ZOBACZ TAKŻE: Wojna na żywo - najnowsze informacje
Od ponad miesiąca cywile nie mają dostępu do pomocy, żyją „bez prądu, ogrzewania i wody” - przekazał szef administracji wojskowej miasta, Stepan Maselski, który przebywa na terenach wokół Iziumia, znajdujących się pod kontrolą ukraińskich wojsk.
Maselski dodał, że Rosjanie nie pozwalają nikomu wchodzić do miasta ani go opuszczać i kontrolują komunikację z cywilami. - Mamy niepotwierdzone doniesienia o deportacjach (cywilów - red.) do Rosji, ludziom nie wolno poruszać się po mieście – przekazał w rozmowie z BBC.
RadioZET.pl/BBC
WOJNA W UKRAINIE - RELACJA NA ŻYWO:
Oceń artykuł