Oceń
- Ataki Rosji na ukraiński system energetyczny to, akt terroru zaplanowany przez energetyków rosyjskich, który ma na celu zniszczenie naszego systemu, spowodowanie całkowitego wyłączenia elektryczności w naszym kraju - powiedział Ołeksandr Charczenko.
Charczenko dodał, że uważa te ataki za największe tego rodzaju uderzenia od czasu II wojny światowej, ponieważ w tamtych czasach nie było takiej infrastruktury.
"To największy atak od II wojny światowej"
Od 10 października wojska rosyjskie przeprowadziły ponad 300 ataków na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Prezydent Wołodymyr Zełenski informował, że Rosjanie zniszczyli 30 proc. ukraińskich elektrowni. Władze apelują o oszczędzanie prądu, w niektórych miejscach, np. w Kijowie, już wprowadzono przerwy w jego dostawach.
- Rosja spowodowała szkody liczone w miliardach dolarów, atakując ukraińskie obiekty energetyczne, ale nie wszystkie uszkodzone zasilacze przestały całkowicie działać - ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko.
Minister przekazał również, że import energii elektrycznej jest jedną z opcji, jakie Ukraina realizuje, aby przejść przez kryzys, a niektórzy pośrednicy rozpoczęli już negocjacje z dostawcami.
RadioZET.pl/ PAP/ Reuters
Oceń artykuł