Oceń
Mieszkająca w Malmoe Beata R. zaginęła 24 września 2021 roku, kilka miesięcy po tym, jak odeszła od swojego męża. Kobieta bezskutecznie starała się o ochronę prawną przed grożącym jej mężczyzną.
Cezary R. był ostatnią osobą, która miała kontakt z Beatą R. Kilka dni po zniknięciu kobiety został aresztowany pod zarzutem uprowadzenia. Do przełomu w śledztwie doszło pod koniec listopada 2021 roku, gdy mężczyzna podczas przesłuchania wskazał miejsce, gdzie spoczywa ciało kobiety. Policja odnalazła mogiłę w lesie, 20 km od Malmoe.
Zabójstwo Beaty R. w Szwecji. Cezary R. skazany na dożywocie
Sąd zgodził się z prokuraturą, która dowodziła, że Cezary R. zamordował swoją żonę, m.in. dusząc ją paskiem od jej własnej torby. Mężczyzna nie przyznawał się do dokonania przestępstwa. W jednej z wersji utrzymywał, że kobietę zabiła nieznana mu grupa osób, a on pochował jej ciało.
Mieszkająca w Polsce matka zamordowanej zeznała podczas procesu, że w ostatniej rozmowie telefonicznej z córką namawiała ją na powrót do ojczyzny. Kobieta odmówiła ze względu na pracę w Szwecji.
Według gazety "Aftonbladet" Beata R. pochowana jest w rodzinnej miejscowości. Kobieta osierociła pięcioro dzieci - synów w wieku 15, 12 i 8 lat oraz 10-letnie bliźniaki. Zdaniem szwedzkich śledczych 7-letni w chwili zabójstwa matki Oskar mógł widzieć zbrodnię.
"To jest coś strasznego. [...] Będę musiała spojrzeć mu (zabójcy córki - red.) w oczy, nie wyobrażam sobie tego. [...] Jeszcze prokuratura podaje, że dziecko wszystko widziało" - mówiła w sierpniu matka zamordowanej w rozmowie z "Faktem".
Sprawa zaginięcia Beaty R. wywołała w Szwecji debatę na temat nieskuteczności działań służb socjalnych i niewystarczającej ochrony prawnej kobiet i dzieci. W poszukiwania kobiety zaangażowanych było tysiące wolontariuszy.
RadioZET.pl/PAP/"Fakt"
Oceń artykuł