Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Do zdarzenia doszło na drodze A40 w Abergavenny. Daniel Nicholson - świadek katastrofy, w rozmowie ze Sky News powiedział, że wraz z innym mężczyzną pomógł uratować trójkę pasażerów - ojca i dwoje starszych dzieci.
Samolot spadł i stanął w płomieniach. Podbiegłem do maszyny. Wszyscy krzyczeli, nie mogli wyjść
46-latek zbił nogą szybę jednego z okien samolotu i uwolnił chłopca oraz jego siostrę. Drugi mężczyzna uratował ojca, który był pilotem. Samolot eksplodował kilka minut po brawurowej akcji ratunkowej. Nicholson zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcia płonącego wraku.
Troje poszkodowanych zostało przetransportowanych do szpitala. Niewielkie obrażenia nie zagrażają ich życiu.
RadioZET.pl/Sky News
Oceń artykuł