Oceń
Do wybuchu wulkanu, który tworzy włoską wyspę Stromboli, doszło w środę. To aktywny wulkan, ale uruchamia się niezwykle rzadko. To jego druga erupcja w tym roku. Do Internetu trafiły nagrania oraz zdjęcia, na których widać ogromne kłęby dymu, unoszące się nad kraterem.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Stromboli położona jest na Morzu Tyrreńskim. Jak informują zagraniczne media, wulkan w momencie wybuchu uwolnił też lawę, która dostała się do morza.
Lawa dostała się do morza
Pierwsze oznaki erupcji widoczne były w okolicach południa– podają media. Według Volcano Discovery, było to dokładnie o 11.55 czasu lokalnego. Mieszkańcy Sycylii mogli dostrzec kłęby dymu, unoszące się nad górą.
926-metrowy Stromboli jest aktywny, jednak silne wybuchy mają miejsce bardzo rzadko. Lekkie erupcje natomiast notowane są często.
Ta wcale nie była aż tak delikatna – dosłownie moment przed samym wybuchem nic działo się nic, co mogłoby go zapowiadać. Z wulkanu lawa wydobywała się przez północno-wschodni otwór w kraterze.
Zgodnie z doniesieniami włoskiej agencji informacyjnej ANSA, w wyniku incydentu nikt nie ucierpiał. Nie było mowy również o zniszczeniach, powstałych wskutek erupcji.
Wyspa Stromboli zamieszkana jest przez sześćset osób.
RadioZET.pl/Volcano Discovery
Oceń artykuł