Oceń
Dziewczynka w ciąży zmarła w Kościele Johanne Marange w Bocha, oddalonym o ponad 200 km na południe od stolicy Zimbabwe, Harare. Jak poddał miejscowy dziennik "The Manica Post", 14-letnia Memory Machaya zmarła 15 lipca i jej ciało zostało skremowane dwie godziny po śmierci.
Bardzo młoda matka miała urodzić chłopca, który prawdopodobnie trafił pod opiekę ojca. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Śmierć 14-latki wywołała oburzenie
Sprawa wyszła na jaw, ponieważ 14-latka zostawiła szkołę, aby wyjść za mąż. BBC News podkreśliło, że takie małżeństwa nadal zdarzają się w Zimbabwe. Aktywiści wezwali władze do położenia kresu ślubom z młodymi dziewczynkami. Zgodnie z konstytucją Zimbabwe kobiety mogą wyjść za mąż po przekroczeniu 18. roku życia, a kontakty seksualne są legalne od 16. roku życia.
"Kobiety i dziewczęta nie były postrzegane jako w pełni ludzkie z indywidualnymi prawami do kontrolowania własnego ciała” - napisała na Twitterze Everjoice Win, aktywistka feministyczna z Zimbabwe. Petycję z wezwaniem do sprawiedliwego śledztwa i znalezienia winnych śmierci 14-latki do tej pory w serwisie Change.org podpisało ponad 60 tys. osób.
Organizacja Narodów Zjednoczonych wydała w sobotę oświadczenie, w którym wezwała władze Zimbabwe do uznania za nielegalne śluby z nieletnimi i położenie kresu takim praktykom. „Obecny trend niewyjaśnionych przypadków przemocy wobec kobiet i dziewcząt w Zimbabwe, w tym małżeństw z nieletnimi, nie może być bezkarnie kontynuowany” – podało ONZ w komunikacie.
BBC News podkreśliło, że 14-letnia Memory zmarła w jednym z tzw. apostolskich kościołów, które odrzucają współczesną medycynę i leczenie szpitalne. Część rodzin nadal godzi się na śluby z ich nieletnimi dziećmi z powodów finansowych.
Niektóre narzeczone poniżej 18. roku życia mają nadzieję, że zamążpójście otworzy im drogę do lepszej edukacji. Jednak w wielu przypadkach nie dostają takiej szansy i zostają obciążone obowiązkami domowymi i wychowywaniem dzieci.
RadioZET.pl/The Manica Post/BBC News
Oceń artykuł