Oceń
Alarm bombowy ogłoszono w poniedziałek wczesnym popołudniem na niemal całym terytorium Ukrainy.
Z map dostępnych w sieci wynika, że jedynym wyjątkiem jest okupowany od 2014 roku przez Rosjan Krym.
Obrona przeciwlotnicza już zestrzeliwuje wrogie pociski w kilku obwodach Ukrainy - podała agencja Interfax-Ukraina. - Rakiety już zostały wystrzelone - przekazał rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat, cytowany w depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
"The Kyiv Independent" informuje o eksplozjach w pięciu obwodach Ukrainy: charkowskim, donieckim, dniepropietrowskim, zaporoskim i połtawskim.
„Obwód zaporoski, wieś Nowosofijiwka. Zrujnowano kilka prywatnych domów, są ranni. [...] Dwoje ludzie zginęło, dwoje zostało rannych - napisał na Telegramie zastępca szefa Biura Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.
Pojawiają się również nieoficjalne doniesienia o wybuchach w obwodzie kirowohradzkim.
Z kolei w kijowskim metrze znów tłumy ludzi. Stacje kolei podziemnej służą bowiem jako schrony przeciwlotnicze.
Nad Ukrainę może nadlatywać ponad 100 pocisków, wystrzelonych z bombowców i okrętów - ocenia portal dziennika "Guardian". Dodaje, że niektóre z nich już weszły w ukraińską przestrzeń powietrzną, a w Kijów mają uderzyć ok. godz. 14:15 czasu lokalnego (godz. 13:15 w Polsce).
RadioZET.pl/Twitter/PAP
Oceń artykuł