,

Atak chemiczny we wschodniej Ukrainie. Amunicja była zrzucana z dronów

26.05.2023 16:58

"Rosyjskie siły przeprowadziły atak chemiczny na odcinku awdijiwskim na wschodzie Ukrainy. Mimo tego odparliśmy szturm" - poinformowała w piątek 26 maja ukraińska straż graniczna.

atak chemiczny w Ukrainie
fot. Ukraińska straż graniczna

Ukraińska straż graniczna podała, że Rosjanie przeprowadzili atak chemiczny odcinku awdijiwskim. W komunikacie przekazano, że szturm na ukraińskie pozycje był poprzedzony ostrzałem artyleryjskim. "Amunicję z drażniącym aerozolem wrogie siły zrzucały z dronów. Następnie okupanci przy wsparciu czołgów i wozów bojowych rozpoczęli atak" - czytamy.

"Walka trwała około dziesięciu godzin. W tym czasie ukraińscy obrońcy zlikwidowali 30 okupantów, dwa czołgi, wóz bojowy piechoty i transporter opancerzony" - poinformowano.

Rosja przeprowadziła atak chemiczny

Jak podał w piątek rano sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, na odcinku awdijiwskim, kupiańskim, łymańskim, bachmuckim i marjinskim rosyjskie siły koncentrują główne swoje wysiłki. Na tych kierunkach minionej doby doszło do 22 starć.

Do dwóch osób wzrosła liczba zabitych w ukraińskim mieście Dniepr w wyniku rosyjskiego ataku rakietowego - powiadomiły w piątek służby ratownicze. Jak informowano wcześniej, pocisk uderzył w budynek zakładu medycznego, w którym wybuchł pożar.

Po ataku 25 osób jest rannych, wśród nich - dwoje dzieci w wieku trzech i sześciu lat - poinformowały służby ratownicze na serwisie Telegram. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując atak nazwał wojska rosyjskie "terrorystami", walczącymi "ze wszystkim, co ludzkie i uczciwe".

loader

RadioZET.pl/ PAP/ Telegram

Logo radiozet Dzieje się