Oceń
Bójka miała miejsce w szkole Maitland Grossman High School w Nowej Południowej Walii w Australii. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widzimy, jak uczniowie rzucają w 62-letniego nauczyciela papierowymi piłeczkami. Po chwili mężczyzna chwyta za koszulkę jednego z nastolatków. W odpowiedzi inny chłopak rzuca w pedagoga ławką.
W klasie słychać wyzwiska, wulgaryzmy i trwa regularna bijatyka. Na krótko przerywa ją dźwięk dzwonka, ale gdy uczniowie wychodzą z klasy, nauczyciel ponownie wdaje się w szarpaninę z agresywnym nastolatkiem. Młody chłopak otrzymuje kilka ciosów z pięści. 62-latek przekonuje jednak, że został sprowokowany.
Nauczyciel pobił ucznia. 62-latek był przez lata gnębiony przez nastolatków
Służby zadziałały szybko. Nauczyciel został zawieszony w szkole i trafił do aresztu, gdzie usłyszał zarzut napaści na ucznia. Policja przekazała, że pobity chłopak nie odniósł poważnych obrażeń. Sprawa jednak na tym się nie skończyła. Jak się okazało, w obronie 62-letniego nauczyciela stanęły setki uczniów.
Szkolna młodzież przygotowała specjalną petycję, w której wyjaśniono, że sytuacja miała szerszy kontekst, a nauczyciel przez wiele lat był prześladowany przez agresywnych nastolatków. "Przez całą swoją karierę pan Kable cierpiał z powodu niezliczonych ilości werbalnych i fizycznych nadużyć ze strony uczniów" - napisano w dokumencie.
Rodzina zaatakowanego chłopca wydała oświadczenie, w którym podkreślono, że "takie zachowanie uczniów nie może być dłużej tolerowane". Zaznaczono jednak, że nauczyciel "nigdy nie powinien odpowiadać agresją i przemocą" na takie incydenty.
62-latek został warunkowo zwolniony za kaucją. Na początku kwietnia będzie musiał stawić się w sądzie. Szkoła przekazała, że placówka cały czas współpracuje z policją.
RadioZET.pl/ Daily Mail/ 9 News
Oceń artykuł