,

Alarmy bombowe w szkołach. Nastolatek inspirował się cyberatakami

01.04.2023 14:39

Tuż przed wyborami parlamentarnymi w Bułgarii 17-letni uczeń postawił na nogi policję do spraw walki z przestępczością zorganizowaną, wysyłając informacje o bombach podłożonych w szkołach. Skorzystał z tego, że wcześniej Bułgarię zaatakowali rosyjscy hakerzy - poinformowała w sobotę policja.

alarmy bombowe w szkołach
fot. Shutterstock

Ataki zaczęły się w poniedziałek i według ekspertów komisji, która współpracowała z amerykańskimi i brytyjskimi służbami, były dziełem rosyjskich hakerów. Ale oni atakowali tylko przez dwa dni, a od środy informacje o bombach rozsyłali uczniowie, którzy później przyznali, że zrobili to, bo nie chciało im się iść do szkoły.

Bułgaria. Alarmy bombowe w szkołach. 17-latek inspirował się Rosją

Alarmów takich było kilkaset, a za większość z nich odpowiada 17-latek, którego już zatrzymano. Chłopak przyznał, że "zainspirowały go" cyberataki z pierwszych dwóch dni.

Szef wydziału do walki z cyberprzestępstwami komisarz Władimir Dymitrow powiedział w wywiadzie radiowym, że nie było realnego zagrożenia i nie są zagrożone niedzielne wybory, chociaż cała policja została postawiona na nogi. Sprawdzane są lokale wyborcze, które będą objęte całodobową ochroną.

NAPISZ DO NAS

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś intrygującego lub bulwersującego? Chcesz, żebyśmy opisali ważny problem? Napisz do nas! Informacje, zdjęcia i nagrania możesz przesłać nam na informacje@radiozet.pl.

RadioZET.pl/ Ewgenia Manołowa (PAP)

Logo radiozet Dzieje się