Oceń
Do sieci trafiło nagranie z przerażającego wypadku. Doszło do niego na ruchliwej autostradzie w Los Angeles w amerykańskim stanie Kalifornia. Na filmie widzimy, jak od jadącego środkowym pasem pickupa odrywa się koło - to trafia wprost pod maskę kii. Osobowy samochód wystrzelił kilka metrów nad ziemię.
New York Post podaje, że do zdarzenia doszło w czwartek. Jednak dopiero w poniedziałek w sieci pojawiło się wideo, które mrozi krew w żyłach. Anoop Khata, kierowca, który nagrał całą sytuację, ocenił ją jako "najbardziej szalony wypadek samochodowy".
Kia wystrzeliła w powietrze. Kierowca cudem wyszedł z wypadku bez szwanku
Na filmie widzimy, jak kia najeżdża na oderwaną oponę i wystrzeliwuje w powietrze. Następnie auto koziołkuje przez kilkanaście metrów i zatrzymuje się na kołach. Widać też, jak z samochodu odpadają plastikowe elementy, rozsypując się po całym pasie drogi.
ZOBACZ TAKŻE: Koszmar na drodze. Ludzie nie mieli szans
Kalifornijski Patrol Autostradowy przekazał za pośrednictwem mediów, że w kii była jedna osoba. Kierowca doznał jedynie niewielkich obrażeń, co służby określiły jako "niesamowite". Nikt inny nie został ranny. Wyjaśniono, że do zdarzenia doszło przez "ściętą z niewyjaśnionych przyczyn nakrętkę, w lewym przednim kole pickupa".
RadioZET.pl/New York Post
Oceń artykuł