,

Szokujące nagranie z milionami wyświetleń. Ludzie zasypani ziemią i gruzem

28.03.2023 15:02

Dziewięciu górników zostało uwięzionych w dzikiej kopalni złota w Demokratycznej Republice Konga po tym, jak wejście zawaliło się po ulewnych deszczach. Na ratunek ruszyli okoliczni mieszkańcy, którymi gołymi rękoma odkopali wejście. Tym razem obyło się bez ofiar śmiertelnych czy poważnie rannych.

Kongo. Zawaliła się dzika kopania
fot. Twitter/Screen

Prowincja Kiwu Południowe w Demokratycznej Republice Konga usiana jest nieformalnymi, a co za tym idzie, niebezpiecznymi kopalniami. W związku z brakiem odpowiednich zabezpieczeń wypadki są tam zjawiskiem powszechnym. Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym ludzie gołymi rękoma odkopują uwięzionych pod ziemią górników.

W miniony weekend prowincję Kiwu Południowe nawiedziły ulewne deszcze. BBC ocenia, że to właśnie opady, połączone z brakiem procedur bezpieczeństwa i odpowiedniego sprzętu, doprowadziły do osunięcia się ziemi i uwięzienia górników w kopalni. 

Zawalona kopalnia w Kongo. Ratowali górników gołymi rękoma

Na filmie, który wielokrotnie udostępniano w mediach społecznościowych widzimy zbocze, pod którym usytuowana jest kopalnia. Najpierw jeden z mężczyzn odkopuje wejście łopatą, po chwili na pomoc rzuca się inny świadek, który gołymi rękoma usuwa piach i głazy, a z dziury wypełzają kolejni uwięzieni górnicy. Co chwilę w stronę ratowników-amatorów spadają gruzy.

Dzikie kopalnie w Kongo zbierają śmiertelne żniwo

Dzięki szybkiej reakcji, tym razem udało się uratować wszystkie dziewięć osób, które były uwięzione pod ziemią. - Szybko zmobilizowaliśmy ludzi do usunięcia gruzów, które blokowały wejście. W sobotę rano udało im się uratować te dziewięć dusz - powiedział przedstawiciel lokalnej społeczności Crispin Kayuka.

Niestety nie wszystkie wypadki, do których dochodzi w dzikich kopalniach w Demokratycznej Republice Konga kończą się szczęśliwie. Tylko w tym roku doszło do dwóch zawaleń - w prowincjach Maniema i Katanga - w których zginęło co najmniej 18 osób.

RadioZET.pl/BBC

Logo radiozet Dzieje się