Influencerzy "karmili niemowlaka słońcem". Tragiczny finał "eksperymentu"

17.03.2023 10:24

Niespełna roczne niemowlę zmarło z niedożywienia w Rosji. Chłopiec był dzieckiem influencera, który promował m.in. "dietę słoneczną". Wierzył, że energia słońca wystarczy do przeżycia i może leczyć choroby. Rodzina jego partnerki mówi wprost: On był tyranem, przeprowadził eksperyment na własnym dziecku.

Para influencerów zagłodziła dziecko
fot. Telegram/Screen

Maksym Liuty i Oksana Miranowa to para mieszkająca w niewielkiej wsi w okolicy miasta Soczi w Rosji. Mężczyzna jest influencerem, a w sieci promuje styl życia polegający m.in. na "odżywianiu się słońcem". Jak piszą rosyjskie media, "miał wielu fanów, promował się na prawdziwego zawodowca, a ludzie chętnie kupowali jego kursy, dzięki czemu nie brakowało mu pieniędzy".

W lutym tego roku para doczekała się dziecka. Kosmos - bo tak miał na imię chłopiec - padł niestety ofiarą praktyk swojego ojca. Zaczęło się od tego, że jego partnerka urodziła w domu, para nie korzystała z pomocy lekarzy, ponieważ zaborczy Maksym twierdził, że "zna lepsze metody leczenia". Dodatkowo - jak twierdzi rodzina jego partnerki - zabraniał kobiecie karmić syna. Ten miał przeżyć dzięki "czerpaniu energii ze słońca".

Rosjanie nie karmili niemowlaka. Dziecko zmarło

Na to, żeby rzeczywistość zweryfikowała "rzetelność lekarską" Maksyma nie trzeba było długo czekać. 8 marca para zauważyła, że stan zdrowia ich synka błyskawicznie się pogarsza. Zdecydowali się wezwać karetkę, było już jednak za późno. Śmierć dziecka nastąpiła w drodze do szpitala. 

Sprawą zajęła się policja, śmierć dziecka odbiła się też głośnym echem w mediach, które skontaktowały się z rodziną Oksany. Kuzynki 34-letniej kobiety zgodnie twierdziły, że odkąd związała się z Maksymem, ich kontakt znacznie się pogorszył. - Bardzo się zmieniła - twierdziły.

"Popsuł jej mózg"

Bardziej bezpośrednio wypowiadała się matka Oksany, która nie szczędziła krytyki w stronę jej partnera. - Od początku mówiłam jej, żeby się z nim nie wiązała, z nim i tą jego sektą (tak określa fanów Maksyma - red.). Ona nie chciała słuchać. Musiałam wysyłać jej potajemnie pieniądze na jedzenie, bo on odmawiał jej posiłków. Ten człowiek popsuł jej mózg. Dodatkowo przeprowadził ten swój eksperyment na własnym dziecku. Czym ten mały człowiek sobie na to zasłużył - mówiła rozżalona kobieta.

Zarówno Oksana, jak i jej partner są już w rękach policji. Funkcjonariusze oskarżają ich o doprowadzenie do śmierci dziecka poprzez zaniedbanie. Mężczyzna usłyszał też zarzuty stawiania oporu policjantom. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

RadioZET.pl/https://www.kuban.kp.ru