Kolejna strzelanina w Jerozolimie. Ojciec i syn ranni, ich stan jest ciężki

28.01.2023 11:41

Dwie osoby zostały ranne w strzelaninie, do której doszło w sobotę w Jerozolimie. Według wstępnych ustaleń była ona atakiem terrorystycznym - przekazała izraelska policja. Dodano, że napastnik został "zneutralizowany". W piątek w Jerozolimie palestyński zamachowiec zastrzelił siedem osób przed jedną z synagog.

strzelanina w Jerozolimie
fot. PAP

Do sobotniej strzelaniny doszło na jerozolimskim starym mieście, na miejsce skierowano duże siły policyjne - uzupełniono w tweecie izraelskiej policji.

Ofiary to 59-letni mężczyzna i jego ok. 20-letni syn. Zostali przewiezieni do szpitala, ich stan jest poważny, ale stabilny - informuje portal Times of Israel na podstawie źródeł medycznych i doniesień medialnych.

Kolejny atak w Jerozolimie. Ojciec i syn ciężko ranni

W piątek wieczorem uzbrojony Palestyńczyk otworzył ogień do osób wychodzących z jednej z synagog w Jerozolimie Wschodniej, które brały udział w szabasowych modlitwach w dzień pamięci o Holokauście. Siedem z nich zginęło, trzy zostały ranne. Napastnik został zastrzelony przez policję, podczas ucieczki z miejsca zbrodni. Był to najkrwawszy od lat zamach terrorystyczny w Jerozolimie.

Po ataku izraelska policja aresztowała 42 osoby, by je przesłuchać. Wojsko wzmocniło też obecność na okupowanym Zachodnim Brzegu - przekazano w sobotę. Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział "natychmiastową reakcję".

Piątkowy zamach w Jerozolimie jeszcze zwiększył napięcie między Izraelczykami a Palestyńczykami, które już i tak utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie po czwartkowym nalocie izraelskiego wojska na na obóz uchodźców w Dżeninie na Zachodnim Brzegu, w którym zginęło dziewięciu Palestyńczyków.

RadioZET.pl/ PAP