Oceń
Ukraiński śmigłowiec rozbił się w środę rano w Browarach w pobliżu Kijowa. Zginęło w nim 18 osób, w tym troje dzieci, a także m.in. szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski, jego pierwszy zastępca Jewhenij Jenin i jeszcze jeden wiceminister spraw wewnętrznych Jurij Łubkowycz.
Maszyna spadła w pobliżu przedszkola. Nie są na razie znane przyczyny katastrofy. - Ponad 20 osób jest w szpitalach, wśród nich także są dzieci, niektóre w reanimacji. Potwierdzamy, że zginęło kierownictwo MSW - powiedział Tymoszenko.
Katastrofa w Browarach. Zełenski: ból jest nie do opisania
O tym, co wydarzyło się w Browarach, napisał już w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełenski. Przypomniał o śmierci Monastyrskiego i jego współpracowników, a także o tym, że w tragedii zginęło troje dzieci.
"Ból jest nie do opisania. Śmigło spadło na teren jednego z przedszkoli" - czytamy we wpisie prezydenta Ukrainy. Podkreślił on, że zlecił już także "Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy we współpracy z Narodową Policją Ukrainy i innymi kompetentnymi organami zbadanie wszystkich okoliczności zdarzenia”.
Duda: moje myśli są z rodzinami i bliskimi ofiar
Do tragedii odniósł się również Andrzej Duda. "Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o katastrofie śmigłowca w Browarach po Kijowem, w wyniku której zginęło kilkanaście osób, w tym przedstawiciele kierownictwa resortu spraw wewnętrznych Ukrainy. Moje myśli są dziś z Rodzinami i bliskimi Ofiar" - napisał polski prezydent na Twitterze.
Minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski i jego zastępca Jewhenij Jenin niedawno byli w Polsce. 28 grudnia w Warszawie spotkali się z szefem MSWiA Mariuszem Kamiński i wiceministrem Bartoszem Grodeckim. Następnego dnia odwiedzili polskich strażaków.
Denys Monastyrski, prawnik i polityk, miał 42 lata. Funkcję szef resortu objął w lipcu 2021 roku. Wcześniej był szefem parlamentarnego komitetu ds. działań organów ścigania. Do Rady Najwyższej Ukrainy został wybrany z listy prezydenckiej partii Sługa Narodu.
RadioZET.pl/PAP/Twitter/Facebook
Oceń artykuł