Oceń
We wtorek 14 marca portal Ukraińska Prawda poinformował o potężnej eksplozji samochodu, do której doszło w centrum okupowanego przez Rosjan Melitopola. Początkowo podawano, że w wybuchu zginął urzędnik, później, powołując się na źródła w ukraińskiej służbie bezpieczeństwa media sprecyzowały, że chodzi o kolaboranta Iwana Tkacza.
"Iwan Tkacz od początku marca 2022 roku aktywnie organizował przewozy pasażerskie w Melitopolu, jego przełożonym był Serhij Zołatariowł - pierwszy zastępca tzw. szefa Wojskowej Administracji Cywilnej Melitopola" - podają media. Portal dodał, że Tkacz organizował połączenia z przejętych terenów - Krymu, a także obwodu ługańskiego, donieckiego i chersońskiego. Był też zaangażowany w przerzut rosyjskich wojskowych z okupowanych terenów do obwodu zaporoskiego.
Melitopol: Iwan Tkacz pomagał Rosji. Zginął w eksplozji
"Korzystając z dostępnej floty samochodowej komunikacji miejskiej, zorganizował transport najemników Grupy Wagnera na linię frontu w obwodzie zaporoskim" - informowała Ukraińska Prawda. Swoich działań na rzecz rosyjskiego najeźdźcy Tkacz nie ukrywał. Mówił o nich otwarcie podczas propagandowych wystąpień. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i nagrania, na których widać płonący wrak i unoszącą się nad nim smugę czarnego dymu.
Ze wstępnych informacji wynikało, że na skutek eksplozji zginęła jedna osoba. Później przekazano, że śmierć poniósł też strażak, który współpracował z okupacyjnymi władzami. Ranne zostały dwie osoby - kobieta i mężczyzna - które trafiły do szpitala. Media podają, że siła eksplozji sugeruje, że ładunek wybuchowy mógł zawierać około kilograma trotylu.
RadioZET.pl/Ukraińska Prawda
Oceń artykuł