Oceń
Siergiej Ławrow uczestniczył w posiedzeniu rady opiekunów Funduszu Dyplomacji Publicznej im. Aleksandra Gorchakowa. W jego trakcie wygłosił dość kuriozalne oświadczenie na temat obecnego stosunku władz na Kremlu do państw zachodnich.
Ławrow odczytał kuriozalne oświadczenie. "Jeśli wytrzeźwieją"
Na nagraniu, które udostępnił w mediach społecznościowych minister spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Heraszczenko, widać szefa rosyjskiego MSZ czytającego z kartki przygotowaną wcześniej wypowiedź.
- Jeśli mówimy o przywódcach Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników, to widzimy, że są oni pogrążeni w jaskiniowej rusofobii, poświęcając problemy ich własnych krajów - stwierdził.
- Kiedy i jeżeli w ogóle wytrzeźwieją, określimy nasze stanowisko co do perspektyw dalszych stosunków z nimi. Ale oczywiście będziemy decydować sami i na własnych warunkach - zakończył swojego wystąpienie szef rosyjskiej dyplomacji.
Podczas obrad FDP pozwolił sobie również na stwierdzenie, że Federacja Rosyjska stoi w obliczu "kolektywnej agresji świata Zachodu". Zarzekał się jednak, że rosyjskie władze nadal mają "wielu przyjaciół we wszystkich krajach świata, także zachodnich", którzy "podzielają propagowane przez nas tradycyjne wartości".
RadioZET.pl/Twitter/TASS
Oceń artykuł