Oceń
Wojna w Ukrainie w fazie pełnoskalowej rosyjskiej inwazji trwa już ponad rok. Wojska Władimira Putina, pomimo spektakularnych porażek na froncie, kontynuują ataki na ukraińskie miasta. Tylko w czwartek wysłali na Kijów, Charków, Cherson i inne miejscowości ponad 80 rakiet. Zginęło co najmniej 6 osób.
W czwartek litewski wywiad zaprezentował najnowsze informacje o zagrożeniu ze strony Rosji. Elegijus Paulaviczius, szef litewskiego wywiadu wojskowego, wyjaśnił, że rezerwy strategiczne, sprzęt, broń i amunicja wystarczy Kremlowi na kolejne dwa lata inwazji. Powiedział też, że to, jak długo Rosja będzie w stanie prowadzić wojnę, będzie też zależało od wsparcia ze strony takich państw jak Iran i Korea Północna.
Litwa o rosyjskiej agresji. Najnowsze informacje wywiadu
Agencja Reutera poinformowała, powołując się na raport litewskich służb, że hakerzy powiązani z Rosją i Chinami wielokrotnie w ostatnim czasie próbowali włamać się na litewskich serwery rządowe.
"Najbardziej aktywne grupy cybernetyczne, które działają przeciwko Litwie, są związane z Rosją i Chinami" - napisano w raporcie. Dodano: "Ich priorytetem pozostaje ciągłe, długoterminowe zbieranie informacji dotyczących litewskich spraw wewnętrznych i zagranicznych".
Litwa bardzo obawia się prowokacji ze strony Rosji i Białorusi. Tym bardziej że jedyna droga łącząca ten kraj z pozostałymi sojusznikami NATO przebiega przez tzw. przesmyk suwalski - pas ok. 100 km ziemi pomiędzy obwodem kaliningradzkim i Białorusią.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł