,

Litwa oceniła rezerwy Putina. Potwierdzono ataki cybernetyczne związane z Chinami

09.03.2023 15:01

Rosja ma wystarczające środki, by prowadzić na Ukrainie wojnę jeszcze przez dwa lata - poinformował w czwartek na konferencji prasowej Elegijus Paulaviczius, szef litewskiego wywiadu wojskowego. Dodał, że środki te wystarczą na taki okres przy zachowaniu obecnej intensywności działań militarnych.

Władimir Putin
fot. Kremlin.ru/CC BY 4.0/Wikimedia Commons (ilustracyjne)

Wojna w Ukrainie w fazie pełnoskalowej rosyjskiej inwazji trwa już ponad rok. Wojska Władimira Putina, pomimo spektakularnych porażek na froncie, kontynuują ataki na ukraińskie miasta. Tylko w czwartek wysłali na Kijów, Charków, Cherson i inne miejscowości ponad 80 rakiet. Zginęło co najmniej 6 osób.

W czwartek litewski wywiad zaprezentował najnowsze informacje o zagrożeniu ze strony Rosji.  Elegijus Paulaviczius, szef litewskiego wywiadu wojskowego, wyjaśnił, że rezerwy strategiczne, sprzęt, broń i amunicja wystarczy Kremlowi na kolejne dwa lata inwazji. Powiedział też, że to, jak długo Rosja będzie w stanie prowadzić wojnę, będzie też zależało od wsparcia ze strony takich państw jak Iran i Korea Północna.

Litwa o rosyjskiej agresji. Najnowsze informacje wywiadu

Agencja Reutera poinformowała, powołując się na raport litewskich służb, że hakerzy powiązani z Rosją i Chinami wielokrotnie w ostatnim czasie próbowali włamać się na litewskich serwery rządowe.

"Najbardziej aktywne grupy cybernetyczne, które działają przeciwko Litwie, są związane z Rosją i Chinami" - napisano w raporcie. Dodano: "Ich priorytetem pozostaje ciągłe, długoterminowe zbieranie informacji dotyczących litewskich spraw wewnętrznych i zagranicznych".

Litwa bardzo obawia się prowokacji ze strony Rosji i Białorusi. Tym bardziej że jedyna droga łącząca ten kraj z pozostałymi sojusznikami NATO przebiega przez tzw. przesmyk suwalski - pas ok. 100 km ziemi pomiędzy obwodem kaliningradzkim i Białorusią.  

loader

RadioZET.pl/PAP

Logo radiozet Dzieje się