Oceń
Mateusz Borkowski nie daje znaku życia od 12 marca. To wtedy po raz ostatni nawiązał kontakt z rodziną podczas rozmowy telefonicznej – poinformowali gdyńscy policjanci.
Zaginął Mateusz Borkowski. Policja i rodzina apelują o pomoc
32-letni Polak pochodzi z Gdyni, jednak od dłuższego czasu przebywał na terytorium Niemiec. "Bliscy zaginionego bardzo się o niego martwią i bardzo za nim tęsknią, chcielibyśmy w ich imieniu prosić wszystkich o pomoc w jak najszybszym odnalezieniu mężczyzny" – napisano w poście na facebookowym profilu "Poszukiwani. Zaginieni. Cały Świat".
Zaginiony Mateusz ma około 175 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę i krótkie włosy w kolorze ciemny blond. "Mężczyzna jest zdolny do samodzielnej egzystencji" – przekazali funkcjonariusze policji.
W przypadku posiadania informacji, które mogą pomóc w odnalezieniu 32-latka lub ustalenia jego miejsca pobytu, mundurowi proszą o kontakt z komisariatem policji w Gdyni-Chyloni pod numerem telefonu 47-74-21-355 lub pod numerem alarmowym 112.
RadioZET.pl
Oceń artykuł