Oceń
Makabryczne odkrycie służb w Niemczech, w mieście między Kolonią a Bonn. Przechodzień w nocy z soboty na niedzielę natknął się na otwarty szyb kanalizacyjny, z którego wystawały ludzkie stopy.
Okazało się, że do góry nogami zwisało ciało mężczyzny. Do odkrycia doszło w pasie zieleni, studzienka znajdowała się między jezdnią a chodnikiem.
Niemcy. Zwłoki wystające ze studzienki. Makabryczne odkrycie
Wezwane na miejsce służby potwierdziły, że doszło do zabójstwa. Portal niemieckiej gazety Bild.de podał, że zwłoki było mocno poobijane i zostały częściowo zawinięte w biały koc, który zdążył przesiąknąć krwią. Ofiarą zbrodni okazał się 46-letni mężczyzna.
W pobliżu włazu do szybu kanalizacyjnego znajdowała się taczka. Należała do właściciela posesji oddalonej ok. 100 metrów od miejsca ujawnienia zwłok. Zabójca zwyczajnie mógł z niej skorzystać, by przetransportować ciało z miejsca zbrodni do studzienki.
Zaledwie kilkanaście godzin później, w niedzielę 12 marca, służby zatrzymały 40-latka, którego podejrzewają o dokonanie zabójstwa. To 46-letni współlokator zamordowanego mężczyzny. - Śledztwo jest w toku. Badamy, co dokładnie się tam wydarzyło oraz jaki był motyw zbrodni - poinformował rzecznik policji w rozmowie z "Bildem".
RadioZET.pl/Bild.de
Oceń artykuł