Oceń
Wypadek zdarzył się w listopadzie 2021 roku w żłobku Little Dreams w Aberdeen w Wielkiej Brytanii. 10-miesięczny Blake Nilssen chwycił za wiadro, w którym był detergent i wylał na siebie żrącą substancję, gdy został na chwilę pozostawiony bez opieki.
Chemikalia spowodowały oparzenia drugiego stopnia na skórze dziecka. Rodzice chłopca, Ellien Johnson i Dary Nilssen, po przyjeździe na miejsce usłyszeli jego płacz i krzyk.
Blake Nilssen poparzył się w żłobku. Sąd przyznał odszkodowanie
Okazało się, że pracownicy żłobka nie zadzwonili po karetkę. Zamiast wezwać pomoc położyli zmoczone papierowe ręczniki na oparzenia. Przysporzyli tym dziecku dodatkowego cierpienia, bo zerwali pęcherze formujące się na ranach.
Rodzice natychmiast zabrali chłopca do szpitala. - Na szczęście Blake dobrze zareagował na leczenie, ale jego rekonwalescencja jeszcze się nie skończyła - powiedziała matka chłopca, cytowana przez Associated Press.
Rodzice Blake’a byli oburzeni biernością pracowników. Co więcej, personel zbagatelizował incydent, więc Ellie Johnson i Dary Nillsen pozwali żłobek.
Sąd przyznał odszkodowanie, jednak dokładna kwota nie została ujawniona. Wiadomo jedynie, że chodzi o pięciocyfrową sumę. Rodzice zamierzają przekazać te pieniądze w całości synowi. Uzgodniono, że uzyska dostęp do środków, gdy skończy 16 lat.
Blake powoli dochodzi do siebie. - Nadal widzimy pewne oznaki traumy, zwłaszcza gdy jest w pobliżu wody, ale mamy nadzieję, że z czasem się uspokoi - powiedziała jego matka.
RadioZET.pl/Associated Press
Oceń artykuł