Oceń
57-letni Edward Leclair usłyszał łącznie pięć zarzutów dotyczących napaści seksualnej na dziewczynkę w latach 2016-2018. Ława przysięgłych w sądzie hrabstwa Denton w Teksasie uznała, że mężczyzna jest winny zarzucanych mu czynów. W trakcie odczytywania wyroku Leclair zdecydował, że odbierze sobie życie.
Gdy sąd odczytał pierwszy rok, 57-latek zdał sobie sprawę, że trafi na długie lata do więzienia. Chwycił wówczas nerwowo za butelkę wody, którą przyniósł ze sobą na salę i zaczął dość łapczywie pić. Świadkowie powiedzieli wówczas, że woda była mętna, a zachowanie mężczyzny mocno podejrzane.
Pedofil otruł się w sądzie. "Doskonale wiedział, co robi"
Po odczytaniu wyroku Edward Leclair trafił do tymczasowej celi, skąd następnie miał zostać przewieziony do więzienia. Dziwne zachowanie 57-latka na sali sądowej zaniepokoiło jednak wiele osób. Strażnicy postanowili co pewien czas sprawdzać, co dzieje się ze skazanym. Gdy pojawili się obok jego celi, Leclair leżał już nieprzytomny na podłodze.
- Leżał nieprzytomny w celi. Niedługo po przewiezieniu do celi tymczasowej zaczął wymiotować i wtedy wezwano pogotowie - powiedział Jamie Beck z biura prokuratora okręgowego hrabstwa Denton.
Świadkowie twierdzili także, że mężczyzna zupełnie osiwiał. - Myślę, że decyzję o zrobieniu tego, co zrobił, podjął w ostatniej chwili. Gdyby poczekał jeszcze dosłownie pół minuty, to znalazłby się w areszcie tymczasowym u szeryfa, gdzie nie miałby dostępu do butelkowanej wody. Myślę, że doskonale wiedział, co robi - powiedział adwokat 57-latka.
Według ustaleń "The New York Times" przed procesem Edward Leclair kupił wodę z automatu w budynku sądu. Truciznę musiał dosypać w momencie, gdy przysięgli obradowali nad wyrokiem. Trwało to ponad trzy godziny. - Zdał sobie sprawę z tego, że grozi mu nawet 100 lat więzienia - powiedział adwokat mężczyzny. Nie wiadomo, w jaki sposób wszedł w posiadanie zabójczego środka.
RadioZET.pl/ Daily Mail/ CNN
Oceń artykuł