Oceń
Emmanuel Macron wygłosił przemówienie w debacie generalnej podczas 77. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Przemówienie prezydenta Francji poświęcone było w dużej mierze wojnie w Ukrainie. Wypowiedział się m.in. na temat ewentualnych negocjacji między Rosją a Ukrainie.
Negocjacje Ukraina-Rosja? Macron stawia warunek
- Negocjacje są możliwe tylko, jeśli Ukraina suwerennie tego chce, a Rosja zaakceptuje je w dobrej wierze. Wszyscy też dobrze wiemy, że negocjacje mogą odnieść sukces tylko, jeśli Ukraina będzie wyzwolona, a jej suwerenność chroniona - oświadczył.
Skrytykował też kraje, które zadeklarowały neutralność wobec konfliktu, nazywając to "historycznym błędem". - Ci, którzy dziś siedzą cicho, tak naprawdę w pewien sposób współuczestniczą w dziele nowego imperializmu i nowego porządku, który depcze po obecnym porządku - ocenił.
Francuski prezydent powiedział, że odrzuca podział na Zachód i resztę świata oraz twierdzenia Rosji, że działa na rzecz nowego międzynarodowego porządku bez hegemonii.
Wojna na Ukrainie jest prosta. Czy jesteś za prawem silniejszego i brakiem szacunku dla integralności terytorialnej krajów? Jesteś za czy przeciw bezkarności? Nie widzę żadnego międzynarodowego porządku ani trwałego pokoju, który może być oparty na braku szacunku dla narodów i odpowiedzialności
Jak dodał, to co stało się po 24 lutego to "powrót do ery imperializmu i kolonializmu". "Francja to odrzuca" - oznajmił Macron na koniec swojego wystąpienia.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł