Oceń
57-letnia kobieta zaatakowała biuro szefowej rządu Nowej Zelandii Jacindy Ardern w Auckland. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu.
Kobieta pojawiła się pod biurem z mieczem samurajskim. 57-latka najpierw rozbiła szklane drzwi wejściowe, a następnie wrzuciła do środka granat dymny. Policja przekazała, że nie odnotowano innych strat.
Atak na biuro premier Nowej Zelandii
W czasie ataku szefowej rządu Nowej Zelandii nie było w biurze. Jacinda Ardern przebywa obecnie na wyjeździe służbowym na Antarktydzie. Obiekt był nieczynny. Na miejscu nie było także pracowników.
Kobieta pozostawiła pod budynkiem miecz i odeszła. Policja przekazała, że niedługo po zajściu została aresztowana we własnym domu.
Rzecznik biura premier potwierdził, że Ardern została poinformowana o incydencie i oczekuje na dalsze informacje. Powrót szefowej rządu do Nowej Zelandii przewidywany jest 28 października.
RadioZET.pl/ Guardian/ nzherald.co.nz
Oceń artykuł