Oceń
Władimir Putin odwiedził niedawno Iran, gdzie spotkał się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem oraz najważniejszymi irańskimi dostojnikami. Choć media podawały, że głównym tematem rozmów była sytuacja w Syrii, to pojawiają się teorie, że wyjazd do Teheranu miał też inny cel.
Jedną z takich hipotez stawia Abbas Galiamow. To doktor nauk politycznych, były autor przemówień Putina z czasów, gdy dyktator z Kremla zajmował stanowisko szefa rządu (za kadencji Dmitrija Miedwiediewa). Obecnie mieszka w Izraelu.
Putin planuje ucieczkę? "Ten kraj jest najlepszym schronieniem"
Zdaniem Galiamowa Putin w rzeczywistości szuka miejsca, gdzie mógłby uciec oraz otrzymać azyl na wypadek, gdyby w Rosji katastrofa ekonomiczna doprowadziła do rewolucji, a on sam musiał opuścić kraj.
Takiego obrotu spraw nie można wykluczyć, jeśli wciąż będą obowiązywały sankcje gospodarcze i polityczne, które Zachód nałożył na Moskwę za przeprowadzenie inwazji na Ukrainę. Azyl w "kraju ajatollahów" miałyby w takiej sytuacji otrzymać również osoby z otoczenia Putina - członkowie najbliższej rodziny oraz współpracownicy.
- Myśląc o tym, dlaczego Putin pojechał do Iranu, pamiętajmy, że ten kraj jest zdecydowanie najlepszym schronieniem, do którego może się ewakuować, jeśli w Rosji zrobi się naprawdę gorąco - tłumaczy Galiamow w rozmowie z "Daily Mirror".
Prezydent Rosji jest z pewnością osobą ostrożną i nie może przestać myśleć o alternatywnym miejscu pobytu. [...] Iran ma wszelkie szanse, by być dla rosyjskiej klasy rządzącej czymś, czym Argentyna była dla nazistów. Albo Rostów dla gangu Janukowycza
Rozmówca "Daily Mirror" podkreśla, że władze Iranu mogłyby w zamian za azyl i gwarancję bezpieczeństwa postawić Putinowi i jego świcie jeden warunek. - Ajatollahowie mogą zażądać o nich przejścia na islam. Ale dla "prawdziwych rosyjskich patriotów" nie powinno to być problemem - podsumowuje Galiamow.
RadioZET.pl/Daily Mirror
Oceń artykuł